To sie nazywa "gotowy na wszystko". Bohaterki tego serialu nie wahają się zacząć żyć od nowa po 40-stce, a George Clonney udowodnił, że da radę zrobić artystyczną karierę w branży filmowej po 50-tce :). Zaczynał od jakichś drugoplanowych ról, sławę przyniósł mu serial "ER", a teraz wziął się za reżyserkę i póki co - idzie mu rewelacyjnie. Po świetnym "Niebezpiecznym umyśle" przyszedł czas na obsypane nagrodami "Good night and Good luck".
Oby tak dalej! Pokazał, na co go stać! :)