myślę że jest świetnym aktorem i reżyserem, ma chłopak ogromne poczucie humoru, dystans do siebie i świata, co widać na ekranie
jak dla mnie 9/10
Jest dobrym aktorem, udowodnił to choćby w "Bracie gdzie jesteś" (nawet się okazało, że śpiewać potrafi ;)). Gdyby więcej zajmował się aktorstwem, a nie polityką, byłoby jeszcze lepiej. Wkurza mnie, że facet zamiast grać w filmach, kręci lewackie agitki albo paraduje pod rączkę z Chavezem na festiwalu w Wenecji. Aktor z niego dobry, powinien na tym poprzestać, bo zostanie "wszą w brodzie Fidela Castro", jak śpiewają Strachy.
A ja niestety nie podzielam tych entuzjastycznych recenzji jego aktorstwa.
Według mnie jest przeceniony... na mój gust to niesprawiedliwe.
Popularność zdobył rolą w serialu, notabene kto dzisiaj ten serial ogląda??? Dawno lata świetności tej produkcji już minęły, niewątpliwie jednak rola lekarza dała mu sławę...
Popatrzcie jak wielu aktorów grało wymagające i na serio trudne role...wegług mnie jego gra jest sztywna, zbyt mało emocjonalna..i niestety są aktorzy, którzy na serio na to zasłużyli,a pomijani są przy rozdaniach nagród, a on kolejny raz prawdopodobnie dostanie nominację do Złotych Globów i Oskarów....