''Znaleziono go martwego w jego domu w Hollywood. To zdarzenie do dziś wzbudza wiele kontrowersji. Nie wiadomo czy popełnił samobójstwo czy został zamordowany'',widziałem kawałek filmu Hollywoodland,nwm czy film był na faktach,ale jeśli choć ziarno prawdy wtym jest,to zakładam że został zamordowany,a wy co o tym sądzicie?
Mnie zawsze zastanawiały dwie zbieżności:
1. Jego następca - Superman z 1978 i sequele - aktor nazywał się Christopher Reeves (byli jakoś spokrewnieni?)
2. Odtwórcy Supermana kiepsko kończyli. George - jak mówicie, prawdopodobnie morderstwo. Christopher - miał poważny wypadek w 1996 i był sparaliżowany aż do śmierci w 2004 (nawet rurkę miał w gardle bo nie mógł oddychać).
Oby aktualny Superman, Henry Calvill, nie uległ podobnej "klątwie roli".