Lubię tego aktora, urzekł mnie w Dear Frankie, podobał się w Upiorze i w 300, ale miałam nadzieję na hmmm lepszy rozwój kariery, wiem, że być może to nie jego wina, bo ogolnie scenariusze coraz słabasze, najlepsze propozycje dostają jedna i ta sama ekipa... ale produkcje typu Gamer, Wyspa Nim, czy te nieszczęsne komedie romantyczne, w których wypada bardzo blado, to nie jest to w czym chciałabym go ogladać. Szkoda zmarnować faceta, bo niezaprzeczalnie ma charyzmę.
wydaje mi się, że to nie jest jego wina. hollywood chciałoby go tylko widzieć w roli super przystojnych gości, z klatą Leonidasa itp..
A on tego nie chce...więc kończy na komediach. Ugly truth moim zdaniem było super..w przeciwieństwie do Bounty Hunter'a..
Moim zdaniem z nowszych filmów z jego udziałem kiepski jest tylko "Gamer", a co do Ugly truth to zgadzam się z przedmówczynią :)
Jego filmografia jest bardzo nierówna. Od genialnych Dear Frankie, Please! i 300, przez bardzo dobre PS Kocham cię, dobre Rock'n'rolla, Prawo zemsty, Upiora i Linie Czasu... po tragiczne jak Dracula 200, Ostatni raz, czy Gamer. Zamiast kolejnych komedii romantycznych z chęcią zobaczyłbym z nim jakiegoś mocnego akcyjniaka w stylu nowego Bonda i Bourna. Machine Gun Preacher może być niezły.
Pobierz aplikację Filmwebu!
Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
