a ja chciałem coś o jego aktorstwie powiedzieć. Prawda jest taka że grać Butler nauczyl się dopiero po "300", wcześniej tylko dobrze wyglądał. Jak się obejrzy jego wcześniejsze filmy to widać że pokazuje 3 miny na krzyż, a z tego co mówi (przez szkocki akcent)zazwyczaj ciężko coś zrozumieć bez napisów :) W 300 wprawdze dalej nie zachwycał mimiką, ale przynajmniej rozumiałem co mówi, a właściwie wrzeszczy :P W Prawie Zemsty w końcu pokazał, że nawet jego ponura gęba potrafi wyrażać uczucia.
Podsumowując Gerard Butler dopiero od niedawna pokazuje, że jest dobrym aktorem. Narazie dostaje 7/10 zobaczymy po kolejnych filmach czy zasluży na więcej :)
Dokładnie, a rola była genialna. Sprzed 300 widziałam z nim tylko dwa filmy, Upiora i Władcy ognia, ale już sam Upiór obala Twoją tezę. Był tam genialny
no mozliwe nie kazdy odrazu musi byc swietnym aktorem a po to sie gra w filmach zeby sie nauczyc aktorstwa wielu technik to tez tak samo z siebie nie wychodzi;] ale nie przesadzajmy tez bo nie byl najgorszy jest wiele slabych aktorow i aktorek ale dzieki urodzie robia jakas tam kariere (chociaz wiadomo ze za to oskara nie dostana)
bardzo lubię grę tego aktora i bardzo przyjemnie się go ogląda na ekranie, ale trochę szkoda że ostatnio gra w takich "masowych" filmach - które właściwie są takie jakich wiele, ot takie komedyjki romantyczne - pewnie wybiera role, które dostaje ale stać go na więcej - oby ten cały amerykański biznes filmowy go nie pożarł...
ja uwazam ze butler jest dobrym aktorem i oczywiscie przystojnym :)
i nie wiem czemu czepiasz sie jego akcentu przeciesz mowi wyraznie no ,ale coz kazdy ma swoje zdnanie ;D
Polecam zobaczenie mało komercyjnego filmu Dear Frankie. Gerard pokazał tam aktorstwo na wysokim poziomie, co teraz mu się nie zdarza za często.
W Upiorze też bardzo dobrze grał, nie zauważyłam żeby miał tam tylko trzy miny.
300 -stoma jakkolwiek wszyscy się zachwycają to ja tego nie lubię.
Tak, Dear Frankie! Zdecydowanie! Bardzo podobał mi się w The Jury. Szkoda, że ten film nigdy nie trafił do Polski. To jeden z jego pierwszych filmów i był tam naprawdę bardzo dobry. I Drakula 2000. Film taki sobie, może nawet mniej, ale tylko dzięki Butlerowi da się go oglądać. Jako Drakula jest absolutnie genialny.
Według mnie bardzo dobry aktor tak jak przedmówca powiedział jego moment zaczyna się od "300" wcześniej był nie zauważany. Każdy następny jego film czy to sensacyjny czy romans jest bardzo dobry miło się go ogląda a okładka filmu na której go widzę zachęca mnie do zobaczenia danej produkcji. Pozdrawiam daje mu 7:10
On jest jednym z tych nielicznych szczęściarzy, którzy nie muszą być genialnymi aktorami, wystarczy, że JEST. On jest ze świata formy - ze swoim ciałem, ze świata muzyki - ze swoim głosem.
Poza tym można zauważyć, że Gerry z biegiem czasu poprawił swój warsztat aktorski. Przyznaję - miał on parę słabszych momentów na początku kariery , lecz teraz jest naprawdę dobrym aktorem.
Ale to tylko nieobiektywne zdanie fanki :-).
Jeżeli Ty uwazasz, ze Butler byl niezauwazalny przed filmem 300 to jestes bardzo niepowazny.
Najwiekszym sukcesem jest i chyba pozostanie Upiór w Operze.
Przyznam sie ze pierwszy film jaki z nim oglądałam to bylo 300. Potem Upiór i to on podbił moje serduszko.
A własciwie zrobił to Butler w roli Erika. Gerry jest bardzo przystojny, ma fantastyczny głos i talent jak na aktora NIEZAWODOWEGO. Owszem z poczatku moze szlo mu tak srednio. Ale juz od roli OSZPECONEGO geniusza muzyki wykazywal sie naprawde dobrą grą. Widziałam go w wielu filmach, aby mieć obiektywna ocene dla niego. Nie tylko opierac sie na ulubionym filmie i drugim jaki z nim widzialam. I jest lepszy niż niejeden aktor zawodowy.
Jego fantastyczny szkocki akcent jest tylko kolejna zaleta, ktora dodaje mu uroku :)
Nie jest przereklamowany, nie jest go za duzo, i nie ma jakichs dziwnych zachowan jak niektore gwiazdy, ktorym slawa uderzyla do glowy nie uwaza sie za kogos lepszego Jest fantastycznym i bardzo niesmialym czlowiekiem :)
Uwazam ze juz lepiej grac w mniejszych filmach, na mniejsza skale, mniej znane, ale zachowac siebie samego, niz byc wielka gwiazda hollywoodu z ktora nie moze wytrzymac rezyser, scenarzysta i reszta ekipy z planu.
He, he... nieśmiały.... A czym się to objawia? Wypowiedziami typu, że lubi się rozbierać w filmach, zdejmowania majtek poza planem i wystawianiem do kamery wymalowanej pupy? Pakazywaniem papparazim środkowego palca, czy obściskiwaniem swoich partnerek filmowych na premierach? A w jakichż to mniejszych, czyli kameralnych filmach grał? "Gamer", "Prawo zemsty", PS Kocham cię" a może chodzi ci o "Brzydką prawdę"? Jedyny kameralny film jaki zrobił to "Dear Frankie", który przemknął parwie niezauważlny, i jest to chyba jego najlepsza rola, pomijając Upiora.
Gerard jest bardzo nieśmiały wręcz chorobliwie unika paparazzi. xD
Co do postu mervil, to muszę się zgodzić najmniej kasowy był Dear Frankie i jest to moim zdaniem najlepsza rola Butlera, teraz to nie ma już na co patrzeć. Chociaż film z Anistonką był tak głupi, że aż śmieszny.
Pobierz aplikację Filmwebu!
Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
