Powinna mieć dwa Oskary za "fatalne zauroczenie" i "niebezpieczne związki" kreacje nie do opisania. Genialna, wybitna, jedna z najlepszych aktorek w historii kinematografii.
Dobre ...
Dodałabym jeszcze ... jeśli biorąc pod uwagę seriale to nie da się pominąć "Układów"
a poza tym ...
"Albert Nobbs"
"Lew w Zimie"
"Kto zabił ciotke Cookie?"
"Sekret Margarethe Cammermayer"
"Dom Dusz"
i jeszcze mogłabym wymieniać ... :)
No dokładnie:-)
Jeszcze z bardziej znanych można dodać "Żony ze Stepford" albo "Air Force One" (choć tam miała rolę drugoplanową) Kobieta ma pokaźna filmografię, więc nie wiem jak można powiedzieć, że to aktorka jednej roli (a już tym bardziej wiedząc, że jest aktorką dość charakterystyczną). I mówię to jako nie jakaś jej wielka fanka;-)
Szczerze mówiąc jestem ciekawa jaka role ma na myśli autor tematu ??
Może zdradzi nam tą niewiadomą ?? :)
też bym chciała poznać tą JEDNĄ rolę. :D
Ale autor tematu napisał, że "tyle w temacie " więc pewnie musimy się obejść smakiem;-)
Może i prowokacja,ale :
1. można tutaj przypomnieć sobie i innym filmy z G.Close
2. nie ma tutaj forumowego chamstwa ( na razie:)
3. przeciwnie- jest momentami wesoło:)
4. każdy chciałby rozwiązać zagadkę -co to za "jedna rola" ?? :)))))
5. ....... .....tutaj każdy może dopisać jeszcze inne ewentualne pozytywy:)))
Dokładnie:-)
jak do tej pory to najbardziej kulturalna prowokacja:-)
Zabawna i tajemnicza bo dalej nikt nie wie o jaką jedną rolę chodzi;-) (oczywiście daję oczko z przymrużeniem, bo wiadomo, że chcąc żeby nas "oświecono" z góry wiemy, że to po prostu prowokacja).
A plus z tymi rolami jest duży. Można sobie przypomnieć te inne role. O pardon - zapomniałam nie ma żadnych innych ról, przecież Glenn jest aktorką jednej roli:-D
No właśnie. A może autor tematu miał na myśli tą jedną jedyną - ale najlepszą? Tą rolę, która tak zauroczyła, że inne już mało ważne. To pewnie pozostanie tajemnicą:-) Może i dobrze - przynajmniej jak już wspomniałyśmy jest tu kulturalnie i bez wyzwisk:-) Hooo - więcej takich prowokacji:-) Zamiast oblewania się pomyjami i wszystkim innym:-)
Idąc Twoim tropem,czyli zakładając ,że chodzi o najlepszą rolę , "która tak ZAUROCZYŁA, że inne już mało ważne.... " to musi chodzić na 100% o " Fatalne zauroczenie ". Tym bardziej, że po tej roli Glen "zaistniała" Wow, czuję się jakby rozwiązanie zagadki było tuż , tuż...:))
:-)nooo właśnie.
Tylko, że nie znamy myśli i gustu założyciela tematu. "Fatalne(...)" mogło, ale nie musiało przypaść do gustu. I właśnie tu jest pies pogrzebany. Bo takaim przypadku wdalej nie wiadomo, która to rola:D:D
To bysmy mieli chyba za prosto :):)
Biorąc pod uwage że w kazdej swojej produkcji miała jakas role i była jedyna wiec chodzi o cała filmografie :):)
No cóż ... jestesmy blisko :):)
Ale czuje ze to sprawa dla "Z Archiwum X" Mulder i Scully pilnie poszukiwani :):)
Pozdrawiam Was :P
Hehe, jeszcze do spółki można by ściągnąć detektywa Poirot i Columbo. Sherlock Holmes też by się przydał. Może wspólnie rozwiązaliby tą zawikłaną sprawę;D
Pozdrowionka:)
Z taką ekipą to nie mamy sie czego obawiać :):) zagadka by sie rozwiazała ...
A tak ze swojej strony dodam jeszcze "Maxie" wkońcu tam zagrała podwójna role Jen i tytułowej Maxie :):):)
ooo no tak wkońcu jesli chodzi o Maxie to podwójna osobowość bo jest tez i Jen wiec :)"Dr, House" tez nizbedny ... można ewntualnie zadzwonić po "Chirurgów"
Kurcze czy kiedyś nadejdzie koniec ?? :)?
Pozdrawiam serdecznie :)
A więc dobrze ... Opuszczam na chwilkę temat by móc obejrzeć "Spadkobierców" :):) swoją drogą gorąco polecam ten serial :)
Pzdr
Masz oczywiście w tym miejscu rację. I dzięki Waszym wpisom prowokacja nie tylko się nie udała, ale odniosła skutek przeciwny.
Raczej Nas nie oświeci:)),ale obstawiam,że chodziło o rolę w "Marsjanie atakują":)))) - w końcu zagrała rolę Pierwszej Damy!!
Aktorka jednej roli, bo pewnie jeden film widziałaś. Glenn jest jedną z wybitniejszych aktorek, aż dziwne, że nie dostała ani jednego Oscara. Pamiętacie ją w "Wieczorze"? Glenn gra maleńką rolę, pojawia się na parę chwil, ale w scenie, gdy dowiaduje się o śmierci syna, rozbraja i powala na łopatki. Co tyczy się tematu - absolutnie się nie zgadzam. Glenn jest aktorką elastyczną, plastyczną i utalentowaną.
Ten temat zainspirował mnie do ponownego obejrzenia "Domu dusz", gdzie Glenn stworzyła jedna z lepszych jej kreacji i utwierdziłam się w tym, co pisałam wyżej ;)
Kurczę, jak kiedyś będzie okazja to aż sobie obejrzę ten "Wieczór", tym bardziej, że to chyba tam gra Meryl Streep:-)
Nawet mi chyba się przypomina, że musiałam gdzieś widzieć w programie tv. Tylko, jeśli to ten film, o którym myślę to mam książkę i mam zamiar najpierw książkę przeczytać:-)
Film bardzo dobry ... Faktem jest że Meryl Streep nie ma tam za dużo więc sie nie nastawiaj za bardzo :( pojawia się niestety tylko jakies 10 min przed koncem filmu i taka jej rola :):).
Aczkolwiek film warty obejrzenia polecam :):)