A Grzegorz Braun robi w tym szambie przysiady. Tyle w temacie.
Ten człowiek ma na 100% jakąś chorobę psychiczną i byłaby dla niego szansa, gdyby choroba była wcześnie zdiagnozowana. Niestety, obawiam się, że jest już za późno.
Po zachowaniu, sposobie wypowiedzi, widać, że brakuje mu piątej klepki, no ale na niektórych to reżyser większy od Wajdy, Kieślowskiego i Hasa razem wziętych :) Podejrzewam, że jacy wyznawcy, taki autorytet.
To że czegoś nie rozumiesz nie znaczy, że jest głupie, a w tym przypadku jest odwrotnie. Stwierdzam po sile uargumentowania tezy.