Swoją drogą to jeden z grona kompletnie niewykorzystanych talentów. Trudno to zrozumieć biorąc pod uwagę talent, wygląd i koneksje rodzinne. Nie przypominam sobie choć jednej słabej roli pana Damięckiego, choć nie były to role główne.
To prawda, zmarnowali dobrego aktora. Charyzmatyczny, przystojny, utalentowany, przyjemnie się go słucha i patrzy na niego :)