Grzegorz Lato

Jako działacza go nie oceniam, bo to bagno i każdy w coś tam się umoczył, więc lepiej to omijać bokiem

jestem pelen szacunku dla pana roli w kiepskich,zagral pan wyborowo,pozdrawiam,panski fan,jest pan swietnym aktorem i jest pan bardzo utalentowany

Bardzo dobra rola, szkoda że to była jednorazowa przygoda

w sumie 5/10

Był tak dobrym piłkarzem jak złym prezesem.

Piłkarzem może i był wybitnym, ale dla mnie to sięgnął dna. Jego charakter i dwulicowość idealnie odzwierciedlają PZPN - wręcz jest jego synonimem.

Bońka wszyscy kochają, Laty nienawidzą a jeszcze skończy się tak że pójdzie do paki czego mu z całego serca życzę, a tam już kibole się nim zajmą

Genialny piłkarz, marny prezes, marny aktor.

Byłeś bohaterem teraz jesteś zerem... żal mi jest po prostu takich ludzi którzy w taki przykry sposób rozmieniają się na drobne

Kiedyś wybitny piłkarz,teraz żul z PZPN.Wielu mówi,że za Listkiewicza było źle a teraz za Laty jest jeszcze gorzej.

Płuca i nogi ze stali - trzykrotny uczestnik finałów Mistrzostw Świata (RFN 1974, Argentyna 1978 i Hiszpania 1982),
- Król strzelców piłkarskich Mistrzostw Świata w RFN w 1974, gdzie zdobył 7 bramek.
- Dwukrotny srebrny medalista Mistrzostw Świata: 1974, 1982 (za trzecie miejsce przyznawano srebrny medal, za czwarte...

Od bohatera do zera.

1/10
za krótki <br/>
za krótki <br/>
za krótki <br/>

stal sie nikim po tym jak zwolnil Leo Benhakkera w TVN24 zanim oznajmil to samemu Benhakkerowi. po porostu wies wyszla z niego i słomaz butów.. zwykłe nic anie prezes

Kogo popadnie... Niemców powieżli, Brazylię wszyscy się bali :-)

1/10

Aktor tragiczny. Nie potrafijący grać. Kompletna porażka. Jako piłkarz 7/10, ale jako aktor 1


Przykro mi....jedna rola i taka słaba

45 bramek zdobytych w polskiej reprezentacji mówi samo za siebie...