Oby ... jak dla mnie to Ian jest wymarzonym Gandalfem. Po tym jak zagrał we Władcy... byłabym nie mile zaskoczona gdyby tą role w Hobbicie dostał kto inny :/
a ja nie chciałabym, żeby Ian zagrał Gandalfa! Dobrze, dali mu już raz szansę, teraz niech ktoś inny zmierzy się z tą rolą... jak dla mnie 3 części "Władcy Pierście" z nim w roli Gandalfa w zupełności wystarczą.
Ludzie nie lubią zmian tym bardziej jesli to duza rola , a aktor zmierzył sie z nią wczesniej i zagrał ją swietnie. Moim zdaniem totalna klapa jesli Mckellen nie bedzie grał Gandalfa
tak, i przy okazji stanie się to takie monotonne, że...
lepiej dać komuś innemu szansę, w pewien sposób ekscytowac się, jak on to zagra, niż czekać na gotowe!
Cłzowieku to tak jak zabrac Fordowi rolę Indiany Jonesa, mysliszmu czemu daje sie aktorom wielkie pieniądze ???? TAk włąsnie za granie postaci kultowej którą aktor sam wykreował . I nie wierze ze nikt sie ze mną nie zgodzi
jeżeli ktoś jakąś postać wykreował, to ma talent i to za ten włąśnie niedostrzeżony przez ciebie szczegół dostał pieniądze...
ciekawe, ilu Harisono Fordo Podobnych Ludzi musiało brać udział przy IV części Indiany Jonesa, żeby film zachował klimat poprzednich?...
człowieku, to ty sie kłócisz, ja normalnie wyrażałam swoje zdanie, a ty na mnie naskoczyłeś... opanuj się! po to jest to forum, żeby pisać to, co się myśli, chyba, że znasz jego inne przeznaczenie :P
Fajnie by było gdyby Sir Ian McKellen zagrał znów Gandalfa Szarego! Ciekawe kto się wcieli w rolę Bilba?
Ostatnio w gazecie czytalem ze Gandalfa ma zagrac Sir Ian McKellen a goluma ten co gral we wladcy a co do bilba ...to njie weim .. czytalem ze del toro kompletuje obsade.Ciekawe czy "agent smith" bedzie grac elronda.xD