Stwór zwie się era, już kiedyś łajzo gadałeś farmazony i Cię prześwięciłem...Widzę, że zamiast mądrzeć systematycznie głupiejesz...Wpierw myślałem, że era to sfrustrowana dziewczynka- otyła, pryszczata i zagubiona.
Patrzę- płeć męska...Jeżeli koleś o przecudnej, jednej z najpiękniejszych kobiet/aktorek/Amerykanek i tak dalej na świecie gada takie bzdury to kawał pedała z niego!!!
Rozumiem, że może się nie podobać tandetna szmata - Lopez, Hilton, Beyonce, Whoopi Goldberg, wulgarna i psychiczna Naomi Campbell...
Ale Barry to subtelna, kobieca, przepiękna kobieta...Wdzięk, urok, klasa...Wspaniała, urocza aktorka!!! Uwielbiam ją!
A ty era...a zresztą...chciałem coś powiedzieć ale nie ma co...pedryl i tyle...nara!