Hayao Miyazaki

8,3
5 713 ocen pracy reżysera
powrót do forum osoby Hayao Miyazaki

ludzie uspokójcie się. oglądnijcie sobie, albo zobaczcie recenzje np księzniczki mononoke. zobaczyliscie chodź jeden jego film? czy po prostu brak znanych tytułów - wam - spowodował tą falę złości?

olusia130

Ja wiem o co chodzi. Brak jakikolwiek argumentów, wyzywanie od dzieciaków i porównania do Pokemonów wskazują, że to tylko dzieciarnia, która chce pokazać jak są dorośli. No bo filmy Miyazakiego to tylko bajki ;).

Jedyne sensowne niby argumenty to:
- "Miyazaki nie robi filmów z aktorami" (jakby odwrócić kota ogonem to taki Martin Scorsese nie robi animacji)
- "bo to anime" (które daję większe możliwości kreowania niż zwyczajny film)
- "Miyazaki nie jest znany." Tak więc czekać aż Uwe Boll będzie w Top10 - w końcu jest popularny ;)

projecta

Dobra chcecie to macie - jakie jego wypociny są lepsze od np: hmmm Odyseja 2001, Pluton, Ojciec Chrzestny, Lot Nad Kukułczym Gniazdem itd itp....??? Jakby nkręcił coś tego formatu to napewno ktoś by o tym słyszał!!!

scooffield

dorośnij...
Weź się naucz wygłaszać własną opinię a nie czyjąś. Oceniaj filmy pod kątem tego czy ci się podobały, a nie popularności wśród innych.

No_Name_5

To właśnie moja ocena!!! Dlaczego kogoś zmuszasz do oglądania anime? Chyba, że wszystkim musi się to podobac?

scooffield

Ta. Ocena, którą wystawiłeś bez oglądania, na podstawie własnych doświadczeń. Logiczne w trzy diabły.

A jeśli anime ci się tak bardzo nie podoba i nie masz zamiaru go oglądać, to na cholerę się w ogóle wypowiadasz?

No_Name_5

Niechce mis się tłumaczyć, że widziałem pare pozycji - bo widziałem ale mnie to nie kręci i tyle... A i owszem ocene wystawiłem za całokształt i na przekor, gdyż do szału mnie doprowadza takie sztuczne podbijanie rankingów i gdzieś mam to, że schodze do takiego poziomu - nie pogodze sie z tym i tyle...

scooffield

Miło że zdajesz sobie sprawę, że zniżasz się w ten sposób do mizurnietkiego poziomu fanatyków... Ale że ci to nie przeszkadza to się dziwię. I czy ten ranking jest aż tak ważny, by przez niego szału dostawać? Chyba najważniejsze jest co ty lubisz, a rozmaite rankingi, listy i topy to rzecz marginalna.

Sqrchybyk

*mizerniutkiego... Gdzie ja łeb miałem...

scooffield

Dzięki, właśnie po raz kolejny potwierdzasz argument "bo to anime. Co z tego, że nie oglądałem.". Poza tym kto zmusza ciebie do oglądania filmów Miyazakiego. Dla mnie możesz nawet siedzieć przed TV w oczekiwaniu na Modę na Sukces. Kultura dyskusji jednak wymaga, aby nie wypowiadać się na tematy, o których się nie ma pojęcia (sam przyznałeś, że nie zadałeś sobie trudu obejrzenia filmów Miyazakiego). Inaczej człowiek robi z siebie półgłupka. Dotyczy to w rozmowie, mediach czy korespondencji.

Co do wymienionych przez ciebie filmów: wszystkie są dobre (Odyseji to ja jestem fanem), co nie zmienia faktu, że trudno je porównywać z filmami Miyazakiego. I nie chodzi o poziom, a o gatunki, w których one się wybijają. Także Hayao ma gorsze momenty (wg. mnie Ponyo to średni film).

projecta

Nie pisałem nigdzie "bo to anime", nie przepadam za tym gatunkiem ale nie jestem jego wrogiem jak piszą tu niektorzy!!! Tak samo reagowałem jak dzieciarnia podbijała Avatara we wszystkich kategoriach - typowy owczy pęd... Mineły 3 miesiące i sytuacja wróciła do normy - na szczęcie

scooffield

Dzieciarnia... Z mojego punktu widzenia to ty jesteś dzieciuch. Ten wortal ma to do siebie że każdy może wyrazić swoją opinię.

scooffield

Tak jak kolega wyżej. Twoje zdanie na temat filmów nie jest święte, ranking jest zbiorem różnych opinii. Przeszkadza ci dzieciarnia, a sam zachowujesz tak samo. Czy to nie jest hipokryzja?

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones