Ja tego serialu nie oglądałem, ale zdarzyło mi się ją widzieć, gdy reszta z domowników oglądała ten serial.
Tak tylko dodam, że to chyba jedyna niemiecka aktorka jaką lubię - również częściowo dzięki urodzie. (Dodam jeszcze, że generalnie nie oglądam niemieckich filmów, więc nie znam za bardzo niemieckich aktorów...)
Z niemieckich produkcji, na myśl przychodzi mi Komisarz Rex. Nasza polska podróbka, jest chałowa :P
ps. Właśnie widziałem tę aktorkę w filmie "Bez limitu", prawie od razu przypomniałem sobie, że przecież znam ją z tego serialu - "Burza uczuć"