Horst Tappert

4,5
15 ocen gry aktorskiej
powrót do forum osoby Horst Tappert
carmen8_fw

No proszę, niemiaszki docenili jego "zasługi" dla kraju. Oni tam mają jeszcze dużo takich "zasłużonych". W przeciwieństwie do swoich ofiar w ciepełku i dostatku dożywają późnej starości przez nikogo nie niepokojeni. Pewnie za te wybitne osiągnięcia w Waffen-SS "Totenkopf" został w 1988 odznaczony Federalnym Krzyżem Zasługi (Bundesverdienstkreuz).
Szlachetny dokoktorek Josef Mengele zbrodniarz z Auschwitz-Birkenau też nie doczekał biedaczek sprawiedliwości i zamiast na szubienicy zmarł na udar mózgu zażywając kąpieli w oceanie w Brazyli w 1979 na długo przeżywając swoje ofiary.
Ach ten wspaniały naród niemiecki, ilu tam mieszka nadal w luksusach takich bydlaków.

panarti

A ilu bydlaków jeszcze mieszka w Polsce i z własnych podatków bulisz na ich emerytury. Fakt, czy naziści, czy nasze rodzime bydlaki, to jedno i to samo zwyrodnialstwo. Absolutnie nie bronię nazistów. Fajnie by jednak było, gdyby z równym zapałem piętnowano rodzimych zbrodniarzy, jednak póki co było kilka procesów, z których wynik większości zakrawa na farsę.

vouk

Dlaczego nie napiszesz NIEMCY a nie naziści? Bardzo dobrze obrazuje to kustosz Muzeum Powstania Warszawskiego. Kolega który zwiedzał niedawno to muzeum opowiadał jak słuchając w tam jakich zbrodni dopuszczali się niemcy ktoś z niemieckiej wycieczki zaprotestował że to nie Niemcy, to naziści. Pan zaprosił oponującego Niemca do zdjęcia przedstawiającego warszawski tramwaj z tamtego okresu i mówi proszę bardzo, proszę przeczytać co jest na nim napisane, "Tylko dla nazistów" czy "Tylko dla Niemców"? Proszę dalej, co jest napisane na tym kinie tylko dla nazistów czy "Tylko dla Niemców"? Jeszcze jakieś przykłady czy wystarczy? Mina im zrzedła. Poprawność polityczna czy lizusostwo powoduje że zapominamy kto nam to zrobił?

panarti

Choćby dlatego naziści, że rozmawiamy o Waffen-SS, a ta formacja zbrojna w swych szeregach grupowała nie tylko Niemców, dla przykładu takie dywizje SS jak Wallonien, Charlemagne, Wiking, Langemarck, itd. To według Ciebie tam walczyli Niemcy? A skoro nie byli Niemcami to może to byli socjaldemokraci, liberałowie, czy może komuniści?

Nie każdy Niemiec w II wojnie był nazistą, nie każdy nazista był Niemcem. Jeszcze jakieś pytania?

vouk

Przestan z takimi glupimi gadkami....

Horsta Tapperta powinno sie pietnowac,nawet po smierci i schlus

Lipiniorz25

A czy ja temu przeczę? Jeśli dla Ciebie natomiast są to głupie gadki, to może taki Odilo Globocnik nie zasługuje na potępienie, bo przecież był Austriakiem? Takie generalizowanie, że za nazistowskie zbrodnie odpowiedzialni są wyłącznie Niemcy już dziś powoduje, że Austriacy ustosunkowują się do czasów panowania nazizmu przychylnie:

http://www.tvn24.pl/wiadomosci-ze-swiata,2/austriacy-nie-wszystko-za-czasow-hitl era-bylo-zle,310936.html

Wypowiedź kustosza muzeum, którą przytoczył panarti jest oczywiście słuszna, tylko trzeba ją odpowiednio zrozumieć. Odpowiedzialność Niemców za to co działo się w czasie II wojny światowej jest niezaprzeczalna, ale zawężanie tej odpowiedzialności do samych Niemców jest bardzo niebezpieczna.

Lipiniorz25

Taaaaa - piętnowanie każdego nawet najbardziej nic nie znaczącego w skali zbrodni wojennych członka dywizji SS nie zalatuje hipokryzją w czasie kiedy u nas Jaruzelski czy Kiszczak chodzą wolni a na przykład zabójcy 96 polskich obywateli schołdowali kraj Rosjanom i zasiadają wysoko w Belwederze i w Radzie Ministrów.

Dom się pali a straż pożarna jedzie pompować wodę z zalanej piwnicy na drugim końcu miasta:).

tc1987

Czyli nie powinno sie robic nic? bo kogos sie nie ukarało to i reszte "nie warto" ? dziwna interpretacja...

Lipiniorz25

Rozumiem że znasz życiorys owego aktora? Ja nie znam - wiem tylko że w 1943 roku zgłosił się lub został zmobilizowany do W-SS i przynajmniej przez część 1943 roku służył 3 batalionie przeciwlotniczym SS przydzielonym do ówczesnej dywizji grenadierów pancernych Totenkopf.

Ani ja ani ty więcej o jego służbie 1943 - 45 w tej dywizji nie wiemy. Chociaż W-SS miało siłą rzeczy z racji intensywności działań na wschodzie większy udział w zbrodniach wojennych niż inne formacje niemieckie, nawet w SS. Tym nie mniej nie ważne czy idzie o spalenie wioski, rozstrzelanie cywilów czy jeńców wojennych to jednak w tych działaniach uczestniczył pewien odsetek żołnierzy - a najwięcej z takiej krwawej łobuzerki musiało się znajdować w pierwszo liniowych dwóch pułkach grenadierów - walczących na pierwszej linii i najbardziej narażonych na okazywanie nienawiści na polu walki.

Raczej służba w jednostkach przeciwlotniczych siedzących zwykle na bliskim zapleczu walk raczej nie była formacją biorącą udziału w największych zbrodniach. A nawet jak się zdarzało to nie możemy jako ludzie inteligentni czepiać się każdego żołnierza nie wiedząc czy brał udział w zbrodniach wojennych - a procent składu takich dywizji powoduje że prędzej nie brał niż brał. Co nie zmienia faktu że jako całość formacja wykazała się nieraz barbarzyństwem - choćby jej protoplasta pułk Heimwehr - Danzig podczas ataku na Pocztę w Gdańsku czy to podczas zbrodni w Le Paradise w 1940 czy podczas niezliczonych epizodów w Rosji. Zbrodnie całości dywizji nie przesądzają że każdy brał udział w takich epizodach.

Nie znamy tego więc głupotą jest piętnowanie kogoś za służbę w dywizji w której być może był po porstu przymusowym poborowym wziętym z Kriegsmarine czy z Luftwaffe. To równie niedojrzałe co ubliżanie takiemu Grassowi za to że w 1944 zmobilizowano go i służył w "Hohenstaufen" albo wierzenie że na zdjęciu z 1939 pośród funkcjonariuszy SD jest dziadek pewnego skończonego rudego bydlaka tylko dlatego bo wykazuje podobieństwo.

Przykład analogiczny - bardzo niewielki odsetek żołnierzy 1 dywizji pancernej Maczka w sierpniu 1944 brał udział w zabiciu dziesiątków a częściej mówi się setek branych do niewoli Niemców tylko za to w książkach wojskowych znajdowali to że delikwent odbył kampanię w Polsce w 1939. Czy to że u Maczka służyło paru sukinsynów hańbiących polski mundur mordowaniem jeńców powoduje że ma ktoś obrażać każdego żołnierza z osobna.

Kolejny przykład - we wrześniu 1942 roku po storpedowaniu statku Laconia część polskich wartowników zabijała Włochów próbujących ratować się do szalup ratunkowych - z tego powodu mamy nazwać każdego naszego wartownika draniem? Nie wiemy czy taki brał udział w zabijaniu jeńców więc nie można kogoś z góry oczerniać dlatego bo służył w tej samej jednostce wartowniczej.

Podsumowując nie chciałem urazić - po prostu uważam za niedojrzałe ubliżanie i prześladowanie nawet po śmierci nie wiedząc czy omawiana osoba podczas swojej służby w wojsku zrobiła coś złego.

Pozdrawiam.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones