Jakiś czas temu przeczytałam książkę o Bogie'm napisaną przez jego syna - Stephena Bogarta :) Dość ciekawa lektura, polecam.
Pozdro dla tych, którzy także ją czytali ;)
Na początku roku udało mi się z biblioteki wypożyczyć, szkoda że musiałam oddać:( Strasznie poruszający był opis choroby i śmierci Bogarta.
A ja jeszcze dodam, że ciekawa książka Zbigniewa Pitery "Trzech wspaniałych" jest poświęcona trzem wielkim aktorom złotego okresu Hollywood, w tym Bogartowi. Napisana z humorem i bardzo swobodnie, z tym, że zawiera tylko elementy biografii, a skupia się raczej na analizach ról.
Podobno jedną z najlepszych książek o Bogym jest autobiografia Laureen Becall - u nas z tego co wiem niestety nie wydana.
Pozdrawiam!