Czego, obawiam się, nie da się powiedzieć o autorze jego krótkiej biografii na portalu Filmweb.pl. No bo pomyślcie, Drodzy, czy wypada zaczynać od zwrotu "syn księdza"? Wychodzi na to, że albo: 1. Bergman był, no właśnie, synem księdza (duchownego katolickiego), co zważywszy na celibat w KK byłoby nie lada wyczynem i to w dodatku w kraju do niedawna w ponad 95 % ewangelickim. 2. Był synem pastora ewangelickiego, w związku z czym autor recenzji nie bardzo wie, albo (co gorsza) nie dba, o to co pisze, w dodatku o tak wybitnej postaci. Albo też 3. ktoś tu sobie robi żarty... ;-/
Też się nad tym zaczęłam zastanawiać i zaczęłam szukać. Notka biograficzna najprawdopodobniej stworzona była na podstawie jakiegoś zagranicznego portalu - wśród pierwszych wyników z google tylko na jednej stronie było: Bergman was the rebellious son of a Lutheran priest (http://dearcinema.com/ingmar-bergmans-winter-light-stunning-cinema-for-some-dre ary-for-others). Na pozostałych pisano po prostu: son of a priest, co powtarza się również na polskich portalach:)
Pobierz aplikację Filmwebu!
Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
