Dlaczego aktor nominowany do złotej maliny jest tak wysoko w top 100 (35 miejsce)?? Nie kumam....wytłumaczcie mi to...Nie przypominam sobie żadnej jego roli i ciężko mi ocenić jego talent aktorski, ale może właśnie fakt że jakoś nie zaistniał w mojej pamięci mówi sam za siebie. Wydaje mi się że jego wysoka pozycja w rankingu to lekka przesada.
może dlatego że większość filmów z jego udziałem nigdy u nas głośna nie była albo w ogóle nie wyszła, no może za wyjątkiem Titanica i fantastycznej czwórki. A aktor dość dobrze gra choć czy być tak wysoko na liście....hmm chyba trochę przesadzają
Może (a raczej na pewno) i są lepsi, ale zapewne mniej lubiani. Ja daje mu 8/10 przede wszystkim za Króla Artura i Zgromadzenie.
Mało filmów z jego udziałem u nas w Polsce gościło. Ja obejrzałam większość z jego ról i jest on jednym z moich ulubionych aktorów. Niektóre z tych filmów były naprawdę ciężkie do zdobycia, ale opłacało się je kupić.
Żenujące jest rozbieranie na czynniki pierwsze rankingów na filmwebie. Różne są tendencje i gusta, nikt nie powinien się kierować tym ile aktor ma Złotych Malin czy Oscarów (większość ludzi zwraca uwagę tylko na te nagrody) a własnym gustem. Wiadomo, ze te rankingi nie będą obiektywne i trzeba się z tym pogodzić, samemu dając ocenę aktorom za grę, a nie za wygląd czy sympatię.