Dla mnie, to naprawdę niezłe odkrycie. W Grze o Tron świetny a w Misfits to przeszedł samego
siebie. I do tego jest bardzo przystojny ;) I albo to takie role dziwaków pasują do niego albo po prostu
jest dobrym aktorem. Albo i jedno i drugie :)
Podpisuję się rękoma i nogami pod Twoją opinią :) W Misfits tak świetnie pokazał różnicę między Simonem, a Simonem z przyszłości. W Grze o Tron za to cudownie gra psychopatę Ramsaya, a w sitcomie Vicious uroczego chłopaczka Asha :))) We wszystkim, w czym go widzę, wypada świetnie. I do tego ładnie śpiewa. I te jego OCZY. Czego chcieć więcej?
wszystko ok, ale z tym "bardzo przystojny" to raczej bardzo przesadziłaś, - oczywiście kwestia gustu ale przystojniak to on nie jest