Oj, ciężko mu bedzie sprostać legendzie, jaka istnieje w łowach czytelników od tylu już lat. Może jednak podołać, jak po pierwsze dobrze zagra, po drugie dobrze go ,,zrobią"
Też mam obawy, że fani książek go przeżują i wyplują, ale jednak mocno trzymam kciuki, bo to dobrze zapowiadający się młodziutki aktor.
A co ciekawe, to jego nazwisko robi piorunujące wrażenie - kojarzy się z PLiO. mamy Theona, Rhaego, Rhaenys - charakterystycznie pasuje do cyklu. Widać, nawetp od tym względem pasuje:).
A imię? Iwan Groźny - trudno o lepszą rekomendację.
Do tej pory jedynie aktor grający Jona Snowa okazał się dla mnie totalnym niewypałem. Natomiast za tego tu człowieka trzymam kciuki, może sobie dać radę z zagraniem bękarta. Uważam, że będzie to interesująca postać, w książce była....
Jak dla mnie świetnie pasuje. Ma taką twarz szaleńca. Na przykład na tym zdjęciu:
http://media.sfx.co.uk/files/2011/10/Iwan-Rheon-Misfits-081011.jpg
Też mam nadzieję że to udźwignie. Puki co, charakteryzacja zwłaszcza przy jego niskim wzroście spowodowała że na początku wziąłem go za jednego Ramsey's boys. No i po Misfits'ach dalej mam obraz psychopaty z ludzkimi odruchami a Ramsey takich nie miał :) ale poczekamy zobaczymy.
Jestem zachwycony jego grą w Grze o Tron. Naprawdę sobie radzi! Wszyscy zastanawialiśmy się czy podoła i chyba nikt nie powie, że zawiódł. Świetnie wczuł się w swoją rolę 'psychola' i mam nadzieję, że zostanie na dłużej.
Nie wiem, czy nie jest zbyt szczupłej budowy i nie ma zbyt szczupłej twarzy. Wszystko pasuje, ale w książce miał długie włosy(można przeboleć), baaardzo jasne oczy(w serialu też ma dość jasne) i taką budowę, że widać, że w przyszłości będzie grubym mężczyzną(tak było napisane w książce). Ale to tylko takie czepialstwo z mojej strony, nie narzekam.