A najbardziej mi się podobało w jej postaci to, że była kompletnie szczera. Zero sztuczności w zachowaniu, o czym świadczą sceny na imprezce u Michała narzeczonej, w barze z kolegami Michała... wiecie o co mi chodzi... typowe dzikie zachowanie i ja widzę u siebie to samo na co reszta społeczeństwa zaraz mi zwraca uwagę :/ a przecież człowiek musi se czasem poskakać, pokrzyczeć i żreć rękami :D
ja mam 29 lat i dopiero wczoraj obejrzalem ten film.Madzia,ta kobieta od wczoraj stała sie też moją idolka.