właśnie też się dowiedziałem...czad, w sumie tylko jego lub Camerona w tej roli widziałem, będzie dobrze:)

Oby dał rade, choć ja widziałem w roli reżysera Blomkampa albo Snyder.

Co od JJ czekam na nowego Star Treka od niego. Zobaczymy co zrobił.

Michael Bay byłby lepszy.

on zrobił by ze star wars nowy 2012 albo dzień niepodległości ...ciesze się że JJ dostał tą robotę .
Jako fan Star wars wiem że będzie dobrze ,ale w sumie dobrze tu nie wystarczy musi być SUPER :D

Good joke. Rzeczywiście SW potrzebuje toaletowego humoru i masy slow-motion xD

Przecież Bay by się podporządkował pod świat Gwiezdnych Wojen i napisany scenariusz zachowując jednocześnie swój styl. Seria Transformers była pod pewnymi względami przełomem. Nawet widać że filmowy Avengers mocno się na nich wzorował. Być może Bay jest zbyt komercyjny, jego filmy są zbyt dziecinne a oryginalne Gwiezdne Wojny były poważne, dorosłe? Czy nie chodzi w nich głównie właśnie o zabawę? Albo o rozmach? A czy Bay nie daje wielkiego rozmachu i zabawy?

Avengers to może z transami ma wspólne sceny akcji, ale humor i lotnie napisany scenariusz to już zasługa Whedona, bo Bay ma fatalnych scenarzystów i żarty na poziomie gimnazjum jak to, że robot ma jaja lub sikające roboty. Avengers oparte jest o relacje między postaciami, a nie sceny akcji jak u Baya. Whedon czerpał właśnie z SW, a nie tych gniotów o robotach. I boli mnie jak Bay rozmienia markę jaką przed jego filmami było "Transformers". Napycha patosu, kloacznego humoru i slow-motion. Przełom pod względem efektów jak najbardziej, ale to jeden 2 i 3 część Transformers to jedne z najgorszych blockbusterów w historii. Nie da się oglądać tego.

Za to Abrams to bardzo porządny reżyser który czuje Kino nowej przygody.

Przecież Dark of the Moon to najlepsza część Transformersów. Wywalili Megan, dali bardziej zaskakującą fabułę, więcej dramaturgii, Malkovich rządził na drugim planie a efekty to chyba tylko Avengers ma tak dobre. Świetnie nakręcony film akcji, scena z wieżowcem wymiata. Bay przynajmniej robi coś swojego, Abrams tylko kopiuje innych - Lucas, Spielberg. Powinien się wstydzić jak popsuł dobrze zapowiadający się film - Super 8 wsadzając tego bzdurnego potworka i kompletnie niszcząc początkowe napięcie. Po drugie zgwałcił Spocka robiąc z niego jakiegoś emocjonalnego erotomana a z załogi ST bandę dużych dzieciaków. Gdzie Spock i jego logika? Abrams to tylko odtwórczy rzemieślnik który w swoich filmach świeci w oczy widzów masą światełek:)

wgl zacznijmy od tego, że VII część SW nigdy nie powinna powstać, nieważne czy z Abramsem czy z jakimkolwiek innym reżyserem. a J. J. Abrams jest strasznie niekonsekwentny w tym co robi i mówi. zaczął 'odświeżać' ST i powinien przy tym zostać, szczególnie, że jeszcze niedawno wspominał, że odrzucił propozycję reżyserowania VII części od producentów SW...

a w wykonaniu Lucasa czy Kershnera też nie powinien powstać E7? Avengersi powstali po przejęciu Marvela przez Disneya i jest to bardzo udany projekt. Więc może i E7 się udać.

a może by tak tarantino dali nakręcić eVII? (hehe)

mi Proyas by pasował. A najlepiej żeby Lucas to robił

Bez przesady tam gdzie Lucas miał więcej do powiedzenia nie wychodziło to dobrze, jego interesowała kasiora a nie klimat... Gdyby nie chciwość pierwsze epizody byłyby na pewno lepsze. Dobrze się stało, że saga będzie miała kontynuację w doborowym składzie. Ciężko coś będzie sknocić a materiał na scenariusz jest więcej niż dobry (trylogia Thrawna, ciemne imperium, odradzający się zakon jedi, raczej nie będzie yuzhan vongów;) Także przyszłe animowane produkty też mogą nas mile zaskoczyć Disney ma najlepsze studia animacyjne bez dwóch zdań. Oczywiście koncern będzie chciał zarobić i na pewno zarobi, rozmach podparty tyloma kanałami promocji nie może się udać, oczywiście będą to tworzyć ludzie i oni są najsłabszym ogniwem w tym wszystkim a jak widzimy na początku takie nazwiska jest pora szansa, że będzie dobrze...