co najwyżej wicemistrz. mistrzami drugiego planu byli nieżyjący już Maciej Kozłowski i Leon Niemczyk. Pozdrawiam.

Byli, teraz kolej na innych.

Oj, moim zdaniem Nalberczak i Fedorowicz!!!

Jest fantastyczny, zabawny, prawdziwy.. wg mnie niedoceniany wspaniały aktor.

Ale jego Jóźwiak w Glinie jest świetny. On i Radziwiłowicz po odstrzeleniu Gonery są właściwie jedynym dobrym powodem, żeby to dalej oglądać.

ja myślę, że bez problemu byłby mistrzem i pierwszego planu, gdy ktoś napisał mu dobrą rolę.

Dokładnie. Zgadzam się. Ten facet jest genialny.

W "Z odzysku" w sumie był jedną z głównych

a może kurdupel z irytującym głosem?
i nie tylko

żart

Zgadza się! Nie wiedziałem tylko, że on taki niziutki jest

Rewelacyjny w roli Rocket'a w Strażnikach Galaktyki jego drugoplanowa rola stała się pierwszoplanową :)

I drugiego i pierwszego:)