Koles ładny nie jest, ale przecież nie wybierał swojego wyglądu...Brawa za małe dzieci!

Co w nim jest takiego "nieładnego" tudzież "obleśnego"?

"Nie ocenia się książki po okładce"

_________________________________

w takim razie pasuje do roli Rorschacha :D

Widziałem komiksowego Kovacsa (Rorschacha). Gość w porównaniu z nim to Brad Pitt! Ale Rorschacha zagrał rewelacyjnie!

O tak, wykapany Rorschach, może i najpiękniejszy nie jest, lecz powiedziałbym że najbrzydszy też nie, widywało się bardziej obleśnych aktorów. :P

przecież on ma być brzydki, idąc tokiem samych łądnych aktorzyn, mielibyśmy same plastikowe kino, albo same serialowe "talenty" jak w na wspólnej...

A mnie się ten koleś podoba ;) Jako Rorschach mnie oczarował xD

Bleh...

Pokaż swoją buźkę dla porównania i zobaczymy kto jest obleśny...

Bo w "Małych dzieciach" wyglądał obleśnie. Rewelacyjna rola. Nie wiem, czy nie najlepsza w tym filmie.

Popieram ;)
Urzekł mnie w "Małych dzieciach"..

Osobiście uważam że wcale nie jest taki brzydki- koleś ma oś w sobie,a jako Rorschach mnie powalił- bezbłędna rola- oglądając ten film czekałam
tylko kiedy pojawi się na ekranie! I ten jego głos- normalnie wymiękam ;)

"Rorschach's Journal, October 12th, 1985. Dog carcass in alley this morning, tire track on burst stomach. This city's afraid of me. I 've seen it's true face. The streets are extended gutters and the gutters are full of blood and when the drains finally scab over, all the vermin will drown. The accumulated filth of all their sex and murder will foam up about their waists and all the whores and politicians will look up and shout "Save us!"...and I'll whisper "No." - mam na komórce ;)

przyznaje Ci stu procentową racje!!

On jest sexy.

No twarzowy to on nie jest. Do koszmaru z ulicy wiazow pasuje jak ulal:-)

Nie znacie się xDD Ja go kocham w szczególności z rudymi włosami w Watchmenach :3 On jest taki sexowny :33333 Kocham go xDD <333

To jest całkowicie inna ranga aktorstwa...on nie ma ładnie i słitaśnie wyglądać tylko dobrze grać...bez urazy ale czy tylko ja mam wrażenie że mam doczynienia z idi...if you know what i mean...