1. Basen - 9/10
2. Flic Story - 8+/10
3. Borsalino i spółka - 7/10
4. Zbrodnia - 7/10
5. Borsalino - 7/10
6. Trzech ludzi do zabicia - 6+/10
7. W imię przyjaźni - 6/10
8. Raptus - 6/10
9. Gang - 6-/10
10. Motyl na ramieniu - 5+/10
11. Chora z miłości - 3/10

Twórca specjalizujący się w inteligentnych kryminałach, nieco w stylu Melville'a. Obu twórców łączy jeszcze długoletnia współpraca z Delonem. Właśnie te filmy - seria "Borsalino", "Flic Story" i przede wszystkim kapitalny "Basen" są jego najwybitniejszymi osiągnięciami.
Z czasem skręcił w stronę kina sensacyjnego, współpracując z naczelnym cwaniakiem francuskiej policji - Belmondo. To także bardzo sprawne kino, ale już zdecydowanie mniej psychologiczne. Kładą mniejszy nacisk na jednostkę, relację morderca-bohater, a bardziej na akcję. Mimo to są to nieporównywalnie lepsze produkcje od amerykańskich filmów policyjnych, np. z Seagalem. "Motyl na ramieniu" to z kolei wejście Deray'a w kafkowski "płaszcz" i próba zrobienia czegoś oryginalnego. Warto zobaczyć dla tych dziesięciu minut Craucheta, choć i Lino Ventura daje popis. Sam film jest jednak przewlekły i nudny. Do "Chorej z miłości" radzę się nie zbliżać.