Zgadzam się miałem nawet napisać taki sam temat. Ale pierniczyć ich, ma od nas oscara.

jak już pisałam na forum Nightcrawlera, mamy za to nominację dla pożal się boże Coopera i dennego Cumberbatcha :D masakra

wielka szkoda, Nightcrawler praktycznie w całości pominięty...

Cooper akurat był bardzo dobry w swojej roli, naprawdę przekonujący (w przeciwieństwie do większości swoich wcześniejszych ról). Cumberbatch też dał radę. ogólnie sporo było dobrych, męskich kreacji. szkoda jednak, że Jake się nie załapał, ale - cóż, wszyscy dobrze wiemy, że Oscar to tylko symbol za którym od wielu lat bardzo często nie za bardzo stoi ta rzeczywiście najlepsza rola/fil/scenariusz itd.

Może po prostu były lepsze kreacje i nie było już dla niego miejsca..?

Carell, Cooper ?
Raczej nie ;)

Nie oglądałam jeszcze, więc się nie wypowiem. Cumberbatch na pewno

Cumberbatch to kopia Sheldona z Teorii Wielkiego Podrywu

Gyllenhaal się poświęca dla roli, improwizuje i nawet tego nie doceniają. Jake z ekipy Wolnego Strzelca najbardziej zasłużył na chociaż nominację, ale docenienie tylko scenariusza to jakaś parodia, pozdro 300.