James MarshI

7,2
583 oceny pracy reżysera
powrót do forum osoby James Marsh

Po udanym "Człowieku na linie" zrealizował tak pretensjonalną, ckliwą i wprost sentymentalną "Teorię wszystkiego", do tego tak kiczowato oprawioną w prześwietlone, baśniowe zdjęcia. Wszystko jest tu usłane różami. Nic tylko chorować. Co za brednie.

AutorAutor

Może obejrzałeś (-aś) film tylko do połowy?
Ja również miałem takie wrażenie, ale tylko mniej więcej do połowy "Teorii...".
Film jest do bólu ponury, bo uświadamia jak bardzo człowiek jest fizyczny i jak bardzo mu się zdaje.
Prześwietlone zdjęcia ilustrowały uniesienie młodej dziewczyny decydującej się w imię wyuczonych ideałów związać się z człowiekiem śmiertelnie chorym. Potem już nie było tak świetliście.

Newerherdow

No to oglądaliśmy inne filmy. Hawking w wykonaniu Redmayne'a (jeden z najbardziej kuriozalnych Oscarów w historii) szczerzy się do ekranu jak głupi do sera a od jego doskonale bieluśkich zębów światło odbija się z taką mocą, że chce się zwymiotować od tego lukru.

AutorAutor

Chyba faktycznie obejrzeliśmy inne filmy. Konkretnie w kwestii bieluśkich zębów: są bieluśkie w początkowej fazie choroby, potem są wyraźnie (może trochę za bardzo) pożółkłe.
A co do szczerzenia się, to cóż... na większości zdjęć autentyczny Hawking ma właśnie taki wyraz twarzy.
Mamy podobne spostrzeżenia, a inne wnioski z nich wyciągamy. Ale to jeszcze w Polsce jest dozwolone.

AutorAutor

Coś jest na rzeczy, bo Marshowi o wiele lepiej wychodzą dokumenty niż fabuły.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones