że ma zagrać w Twist of Fate faceta, którego życie "wywraca się do góry nogami" u boku Mandy Moore, lub - co gorsza - Avril Lavigne, to, doprawdy, czas umierać. Czy ten pan nie mógłby się wziąć za siebie i zagrać w filmie na SWOIM poziomie, proszę? Bo w końcu wyląduje w niskobudżetowym horrorze (jak cudowny Gary Oldman, który grywał u najlepszych, a teraz występuje u boku gwiazdki Zmierzchu) i będzie mi bardzo przykro.
Mandy Moore to główna bohaterka filmu "Szkoła uczuć" jeśli coś Ci to mówi. Osobiście tylko z tą rolą mi sie kojarzy. A i jest piosenkarką. i kuzynką P!nk !!! O kurcze nie wiedziałam, że tyle o niej zapamiętałam czytając na wikipedia.pl ;) :D
mandy moore, britney spears, jessica alba - jeśli tak Ci się kojarzy brzmienie jej imienia, to dobrze celujesz ;] straszna jest Oo
mam nadzieję, że ten film nie dojdzie do skutku, albo przynajmniej James McAvoy tam nie zagra.
James wziął się za siebie! Brawo, James. Teraz pragnę tylko tego, żeby nowe produkcje nie okazały się tak samo niedorzeczne, jak wanted -,-