Niby jego uroda nie zwala z nóg ale uśmiech i mina sprawiają ,że wydaje się uroczy :) i naprawdę sexy :D. Bardzo mi się podobał w "Zakochanej Jane"
zgadzam się z tobą w 100%
te jego oczy i uśmiech sprawiają że jest zniewalający,a niby taki niepozorny:)
w Becoming Jane był taki uroczy:)
ale wcześniej,np.jako Tumnus nie zwrócił mojej uwagi,niestety...
teraz trzeba cierpliwie czekać na Atonement:D,a to dopiero w przyszłym roku:(
Sądząc po zdjęciach z Atonement, James w nowej produkcji będzie prezentował się jeszcze seksowniej i bardziej urokliwie i zniewalająco niż do tej pory.
Czytałam książkę i wiem, że jego bohater będzie postacią dosyć tragiczną (fakt, że partnerką na planie była Keira- wieszak a nie kobieta, jest wystarczająco tragiczny^^).
To tyle z mojej strony.
Czekam na kolejne produkcje z udziałem, moim skromnym zdaniem, największej gwiazdy jutra ;]
dobre stwierdzenie na temat Keiry,też jej nie lubię,jak dla mnie to ona nie potrafi grać:P
czy film Penelope wogóle był w naszych kinach,albo można go gdzieś zdobyć?
Podpisuję się "obiema ręcami" pod tym, co powyżej :D. Ale ma ten Jamie uśmieszek i ślepka fajowe no nie? :D :D :D
Masz rację. To jeden z niewielu, którzy mają w sobie to "coś" obok którego nie można przejść obojętnie. Urodę ma zwyczajną., ale w filmie zyskuje. A teraz szukam filmów z jego udziałem.Polecam "Ostatniego króla Szkocji", gdzie James jest świetny. Poluję na "Penelope"...i marnie mi idzie:/.
W końcu zobaczyłam "Opowieści z Narnii" i to dla niego. Maślane oczka pojawiły się same;). W "Zakochanej Jane" jest rewelacyjny.
ostatni król szkocji jest genialny. oglądam go już po raz enty, i wciąż nie mogę się napatrzeć. to samo z zakochaną jane.
opowieści z narnii obejżałam kilka dni temu, też dla niego^^'. jak zwykle był świetny.
penelope szukam od jakiegoś czasu, ale jak narazie nigdzie nie znalazłam. strasznie cierpie z tego powodu.
A co powiecie na "Makbeta"? Abstrahując od McAvoy'a, myślę,że w ogóle film jest genialny. Oglądałam go kilka razy i z każdym kolejnym wydawał mi się coraz bardziej intrygujący. Zaczęłam zwracać uwagę na wyrafinowaną grę słów i...ech! Po prostu magia.:)
I jeszcze muzyka-niesamowita!!!
Gorąco polecam:)