Chce zwrócić uwagę, że McAvoy nie jest typem "przystojniaka". Szczerze się zdziwiłam ogromnym zainteresowaniem jakim obdarzyły go kobiety!
Nie ukrywając, niskiego wzrostu, trochę piegowaty, nawet nie na wszystkich zdjęciach wygląda korzystnie, jednak jak ogląda się filmy z jego udziałem, to mnie zdecydowanie wcina w fotel, jest rewelacyjny!!! Pierwszy film jaki widziałam to "Becoming Jane", a potem juz kolejne...Przede wszystkim ma ona zdolność wybieranie dobrych ról, i kreowania za każdym razem innej postaci, w sposób perfekcyjny. Czapki z głów przed tym Panem!!!
Owszem, do tej pory nie mogę zrozumieć co mnie zachwyca. Nie potrafię sobie odpowiedzieć na to pytanie a zachwycona jestem. To naprawdę jest dziwne, bo na zdjęciach nie jest atrakcyjnym mężczyzną. W filmie - koniec. jest najlepszy. Co więcej,kiedy oglądałam zapowiedź Atonement pomyślałam, że on nie jest taki żeby tam pasować nie jest przystojny w ogóle i znów sie pomyliłam. Jest po prostu dobrym aktorem, który potrafi znaleźć w sobie urok i pokazać go innym. To tylko potwierdza fakt, że nie trzeba być najpiękniejszym, najwyższym ( :) ), najprzystojniejszym żeby być najlepszym. myślę że on wierzy w to co robi i w siebie, a efekt jest niesamowity. ktoś widział z nim wywiady, tam jest dopiero.. nie ma słowa, bo jest (odnoszę takie wrażenie, po obejrzeniu wszystkich wywiadów) takim dobrze wychowanym i statecznym człowiekiem, realistą i zupełnie nie pasuje do niego to co wyprawia świat hollywood. bylabym bardzo rozczarowana, gdyby 'uderzyło mu sława do głowy' która jak sam nazwał, jest produktem ubocznym jego dobrej pracy.
Ten aktor faktycznie nie jest typem przystojniaka. Cieszy mnie natomiast to, że w Hollywood przybywa aktorów takich jak Orlando Bloom i James McAvoy uzdolnionych, skromnych i nie wywołujących niesmacznych skandali.
Nie zgadzam się z opinią, że McAvoy jest aktorem hollywoodzkim, on przede wszystkim jest Szkotem... zawsze to podkreśla... a większość fimów, w jakich zagrał - to filmy angielskie...
Zgadzam się z wami. Jest cudowny ale gdybym miała powiedzieć dlaczego.....
Może......potrafi grać i ma nieodparty urok osobisty
:)
Zgadzam się ze wszystkimi, że gra zachwyca, ale jest wielu aktorów, których
gra jest świetna, a nie wzbudzają zainteresowania kobiet. Ja myślę, że to
coś w spojrzeniu, ale także w uśmiechu. Widać jakiś taki pełen pewności
siebie urok za każdym razem, gdy się uśmiecha.
o tak! scena tańca, kiedy pojawia się nagle upragniony... :) jego uroczy, ...!lekki śmiech... scena, kiedy czyta Jane fragment jej powieści, cudo...!
Ja umiem bardzo dobrze sprecyzowac to co sprawia, że McAvoy według mnie jest atrakcyjny.
Oczy, uśmiech, klata ;D
Proste? A jakże...ale na serio gdyby ktoś się mnie spytał za jakiego aktora najchętniej bym wyszła to odpowiedziałabym, że za James'a. Żaden hollywoodzki przystojniak (nawet Johnny Depp!) tak mnie nie pociąga jak on. Uwielbiam go...
Owszem ta scena wymiata, ale mimo wszystko najbardziej lubię tą w bibliotece. Wiecie, jak on mówi "rozkoszy" i tak wierci wzrokiem Anne...rozumiem jej zmieszanie.