Bardzo ją polubiłem, szczególnie po obejrzeniu "Lucky Star". Zadziwiła mnie jej doskonała umiejętność zagrania odmiennych ról; w Lucky Star zagrała młodą, sprytną dziewczynę, w "Anioł ulicy" kobietę, która, by pomóc chorej matce, próbuje wejść na drogę prostytucji, a we "Wschód słońca" żonę, która przeżywa kryzys...