Takie jest moje zdanie iż w Polsce nikt nie może się z nim równać. Potrafi zagrać różne rolę i w każdej jest wybitny. Widziałem większość filmów z jego udziałem i moim zdaniem najlepsza jego kreacja to rola zapijaczonego, zmęczonego cenzora w filmie "Ucieczka z kina 'Wolność'".
Po nim z polskich aktorów najwyżej oceniam Andrzeja Seweryna (wybitny ale jednak mniej uniwersalny) i Krzysztofa Pieczyńskiego.