Uwielbiam tego człowieka... zakochałam się w jego twórczości, gdy przez przypadek trafiłam na recital "Królowa Nocy", gdzie przeżyłam naprawdę silne doznanie. W zeszłym roku byłam na "Serwus Madonna" (w którym to - polemizując z "ciekawostką" - śpiewa nie tylko utwory Anny Demarczyk). W tym roku czas na kolejny recital... A poza tym jest to bardzo sympatyczny i skromny pan... Pomyśleć, że nie ukończył żadnego muzycznego kierunku...
Ale może to dlatego, że mam słabość do kontratenorów tak go chwalę...
Polecam serdecznie "Królową Nocy" wszystkim... Jest to zbiór tak różnych utworów, rozpoczynający się "Nowym Światem" (w oryginale Bjork z selmasongs) w polskojęzycznej wersji, płynącym przez perfekcyjnie wykonane "Boskie Buenos" (Manaam), zakończone pół-tragiczną, pół-frywolną piosenką "zły"... Wśród autorów tekstów i muzyki do utworów można wymienić tak znane nazwiska jak: Violetta Villas, Agnieszka Osiecka, Halina Poświatowska czy zespół Omega (Utwór "Dziewczyna o perłowych włosach" śpiewany w oryginalnym języku - węgierskim), a także duuuużoooo więcej... Poza tym recital jest zabawną historią o pewnym mężczyźnie, który "pewnego dnia zgubił swoje prawdziwe ja"... Wszystko to oparte o trzy instrumenty (Kontrabas, skrzypce i harmonię) i zamknięte w doskonałym wokalu janusza Radka...