Jean RenoI

Juan Moreno y Herrera-Jiménez

8,5
39 095 ocen gry aktorskiej
powrót do forum osoby Jean Reno

Gdyby zrobić ekranizację gry GTA 4 to on by grał Nico Belica.

AssaM

W sumie racja. Pasowałby idealnie jako Nico. Ale wątpię czy film by się udał. Musiałby mieć wyjątkowo mocny scenariusz. Lepiej niech nie robią filmu. Gra miażdży i taką ją zapamiętamy.

rafix16

a w życiu nie Jean Reno. Prędzej Jason Statham, tylko by musiał akcent nieco zmienic. A gra świetna tylko żałuje że zrezygnowano z wielu rzeczy jeśli porównać do GTA San Andreas gdzie jest duża lokacja i zajebiste możliwości. W 4 rządzi fizyka i grafika.

Mateo_SF

Nie moge powiedzieć nic o GTA IV , ale San Andreas do kin ! To byłby hit ....

użytkownik usunięty
MoRRs_Z_LaSu

Nie, nie byłby to hit. Pomimo mojej sympati dla serii GTA, twierdzę, że film na podstawie jednej z części nie miałby racji bytu. Film nigdy nie odda tego, co gra. Na ekran nie da się przenieść tego, co przeżyliśmy w grze. Inaczej jest z grami na podstawie filmów. Dają one okazje przeżyć to, co widzieliśmy na dużym(lub małym) ekranie, chociaż niewiele z takich gier trzyma poziom.

Calkowicie się zgadzam.

rafix16

dupa . nie potrafisz przewidzieć przyszłości. skąd możesz wiedziec ze film by był zły ? a, nie możesz. Nie pisz że mozesz bo ..
aa napisz :)

użytkownik usunięty
MoRRs_Z_LaSu

Popatrz sobie na ekranizacje gier i zobaczysz, ile z tych filmów trzyma poziom. Mało. Gra pozwala nam wcielić się w skórę bohatera, wpływać na otaczający nas świat(nie wszystkie gry to mają). Film nie odda tego, co przeżyliśmy w grze. Musiałby trwać bardzo długo, jeśli wziąć pod uwagę np. ile walk stoczyliśmy. W dodatku, wiele gier oferuje nam możliwość wykreowania własnego bohatera, nadania mu odpowiednich cech, podejmowania bardzo istotnych dla otoczenia decyzji. Jak miałaby wyglądać ekranizacja gry RPG? Jaki byłby główny bohater. Jeśli już film miałby być inspirowany grą, to powinien rozgrywać się tylko w jej uniwersum, a fabuła nie powinna być ściśle powiązana z tą przedstawioną w grze, powinna być fantazją twórcy.

No racja , ale nie mozesz napisać ze była by klapą , tylko "prawdopodobnie" :D Wiem, że inne ekranizacje gier były klapą , ale zauważ ze mało w nich było takich egzemplarzy , które nie miały by czegoś z "Fantasy" .Wiesz o co mi chodzi.Rzeczy które nie istnieją naprawdę .... "Hitman" był dobrym materiałem na film, ale nie wiem czy wyszedł z tego dobry film bo nie obejrzałem .... a GTA byłoby hitem jeśli nie byłoby to ślepe kopjowanie scenariusza, racja. Z tym ze bardzo bym chciał zobaczyć film ze scenariuszem pisanym przez tych co piszą sceniariusz GTA , uwielbiam te klimaty !

użytkownik usunięty
MoRRs_Z_LaSu

No to prawda. Ludzie odpowiadający za scenariusz GTA sprawdziliby się przy filmie gangsterskim, niezbyt poważnym, jak GTA. Taka gangsterska komedia, bo GTA IV jest już dosyć poważne, co mi nie przeszkadza, ale klimat GTA, nowa fabuła, miasto, bohaterowie, nieprzeciętny humor, to byłoby coś :)

Teraz tylko potrzebuje :
Nowego kompa zeby sobie pograc w GTA IV :D

użytkownik usunięty
MoRRs_Z_LaSu

Albo i konsoli :) Ja takową już mam i za jakiś czas kupię GTA IV. Ale co to za dyskusje o grach na forum Jean' a Reno ;p

aaaa ! no dobry aktor !! znakomity !!

użytkownik usunięty
użytkownik usunięty

Jean Reno pojawił się w świetnej grze Onimusha 3: Demon Siege jako jeden z dwóch głównych bohaterów. Głos co prawda podkłada tylko na początku, ale i tak sama jego twarz dodaje klimatu do gry. W żadnym GTA nie chciałbym go zobaczyć, to aż nazbyt komediowa seria.

użytkownik usunięty

Akurat GTA IV wyróżnia się od innych częśći poważną fabułą.

kolo pewnie posmakował prawdziwego gangsta life to wie co pisze !

użytkownik usunięty
MoRRs_Z_LaSu

http://www.youtube.com/watch?v=zcTvnjyc__w - nom, bardzo to poważne. I nie, nie zasmakowałem "gangsta life", po prostu każda z części GTA jest ultra komediowa i Jean Reno by mi w niej nie pasował. Teraz rozumiecie?

już chyba jarze o co ci chodzi. nie "gangsterska" gra jak "Godfather" tylko bardziej jak "Pulp Fiction" ? Że nie jest do końca serio ? bo jesli nie to za głupi jestem zeby zrozumieć.

użytkownik usunięty
MoRRs_Z_LaSu

Mniej więcej. Po prostu nie chciałbym go zobaczyć w grze/filmie, gdzie już na początku postacie uczestniczą w jakimś masochistycznym akcie. Ale co kto woli.

użytkownik usunięty

"No racja , ale nie mozesz napisać ze była by klapą"
Tak samo Ty nie możesz powiedzieć, że byłby to hit.
Przychylam się do opinii, że była by to klapa. Kolejny komercyjny szmelc.

Mateo_SF

dokładnie tak - jak przeczytałem tytual tematu to pierwsza osoba to Statham :) mysle nawet, ze w pewien sposob tworcy gta sie na nim wzorowali - podobna mimika,zachowania :) ciekawe by bylo, jakby sobie poradzil z akcentem.Poza tym nie wiem czy daloby sie zekranizowac cos takie obszernego jak gta IV. Jedno jest pewnie - napewno Reno nie pasuje do roli Niko.

AssaM

tak btw nie wiem czy zdajecie sobie sprawę ale jest przecież film GTA. co prawda stary rocznik bo 77 ale musze przyznac ze ten film to jedna wielka rozpierducha, praktycznie jeden prosty glowny watek i tyle w temacie :)

lukasz_fokus

Nie jest na podstawie gry. To tylko tytuł.

AssaM

Uwe Boll by zrobil :D

AssaM

Myślę, że ekranizacja i GTA IV i San Andreas byłaby udana. Gry posiadają naprawdę dobrą fabułę, nie trzeba wiele więcej. Na podstawie Doom jest przecie film, a gra jest przecież stara jak świat i nie ma takiej fabuły.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones