I dużo lepsza w roli Claire od tej pierwszej, tamta to porażka.
I czy ona ma jakieś powiązania z Morganem??
Moim zdaniem tamta była lepsza. Dali po prostu ładniejszą, hollywoodzką buźkę, żeby więcej młodych ściągnąć. Tak przynajmniej była normalna rodzina, a nie banda pięknisiów.
To prawda. Jeniffer Fremman była według mnie najładniejszą bohaterką sidkomu do czasu pojawienia się Kalsey Chow w "Parze króli". Bardzo podoba mi się jeszcze kanadyjka z "Jak poznałem waszą matkę". Te trzy dziewczyny są the best. Nara.
Pewnie ta kanadyjka to serialowa Robin, czyli Cobie Smulders;) Popieram jest fantastyczna ta kobitka:)