OMG!!!! Jery ma nominację do Oscara!!! Co o tym sądzicie?? Wspaniała wiadomość dla mnie no i zdecydowanie jerstem w końcu dumna z komisji;)
osobiście nie pamiętam kiedy (i czy w ogóle kiedykolwiek) wcześniej zdarzyło mi się tak cieszyć z czyjejś nominacji do oskara, polecam obejrzeć reakcje Jeremego, bezcenna :) http://today.msnbc.msn.com/id/26184891/vp/35197402#35197402
Co w nim jest zajebistego? Jego gra aktorska i umiejętności to totalne DNO!
To że zagrał w przeciętnym filmie którym wszyscy tak się zachwycają nie
zmieni tego że jest po prostu słaby. Sly też miał "słabą" mimikę twarzy ale
porównując go do Rennera to mógłby mu podawać wode.
lukimodrzew...znawca i krytyk. błehehehe
Nie no jasne, ze sie cieszym, ale jakos mnie nie porusza...on dostanie forse nie ja:p
Akurat co racja to racja. Film nie był najwyższych lotów. Już po raz enty patriotyzm wygrywa z inną produkcją. Nie oglądałam Avatara dlatego nie mam zamiaru pisać o wyższości któregoś z filmu jednak "W pułapce wojny"? 6 Oscarów? jak dla mnie o 6 za dużo. Najlepszy scenariusz oryginalny: a co w nim takiego najlepszego a raczej oryginalnego? Najlepszy dźwięk: nie widziałam Avatara ani bękartów jednak dźwięk był dużo lepszy w transformesach następnie w Star Teku. W pułapce wojny niczym się nie wybijał z poza produkcji przeze mnie oglądanych. Co do nominacje za rolę pierwszoplanową dla mnie to totalne nieporozumienie. Dużo więcej do zagrania miał robert downey jr. Tu tak naprawdę renner nie miał co grać. także nie rozumiem tej nominacji pod względem aktorstwa. Natomiast rozumiem ją bo akademia uwielbiaja filmy patriotyczne i biograficzne.
Robert Downey Jr. tam chyba nie grał. I nie jestem pewien, czy ktoś z nas jest w stanie profesjonalnie się wypowiedzieć na temat dźwięku w filmie.
No jak z mojej wypowiedzi wywnioskowałeś, że dźwięk i że robert nie grał to... nie ważne. Dzień po oscarach oglądałam tvn24 i gościem programu był członek akademii... może zacytuję "Głosowałem na Avatara. Ten film dużo zmienił w historii kina. Avatar to wspaniały film." (dwa zdania później) "nie oglądałem filmu "w pułapce wojny" także trudno mi powiedzieć czy był filmem lepszym czy gorszym".
"Głosowałem na Avatara. Ten film dużo zmienił w historii kina. Avatar to wspaniały film." (dwa zdania później) "nie oglądałem filmu "w pułapce wojny" także trudno mi powiedzieć czy był filmem lepszym czy gorszym".
To jest trochę dziwne moim zdaniem. Takie strzelanie w ciemno. Zresztą ilu krytyków, tyle opinii. Z drugiej strony ceniony przez samych widzów Roger Ebert przyznał, że "Avatar" to świetny film, ale żeby od razu najlepsza produkcja roku?
Dalej nie rozumiem, o co chodzi z tym Robertem Downey Jr.