Jeremy Irons 

Jeremy John Irons

8,1
40 190 ocen gry aktorskiej
Jeremy Irons
Jest jednym z najlepszych aktorów brytyjskich. Ukończył Bristol Old Vic Theatre School. Uwagę krytyków zwrócił na siebie rolą Charlesa Rydera w telewizyjnym serialu "Brideshead Revisited". To jeden z niewielu aktorów, którym udało się uzyskać popularność mimo iż nie grywali w filmach przeznaczonych dla szerokiej publiczności. Wyspecjalizował się w rolach ludzi z wyższych klas. W 1988 r. wzbudził zachwyt brawurową rolą w filmie Davida Cronenberga "Nierozłączni". Wcielił się tam w dwie role, Elliota Mantle i jego brata bliźniaka Beverly'ego Mantle. Kilka lat później otrzymał Oscara za swoją kreację w filmie "Druga prawda". Jeremy Irons jest osobą, która bardzo ceni swoją prywatność. Rzadko udziela wywiadów i nigdy nie odpowiada na pytania dotyczące jego rodziny.

więcej

Dane personalne:

wiek:

data urodzenia: 19 września 1948

miejsce urodzenia: Cowes, Anglia, Wielka Brytania

wzrost: 188 cm

Oscar
Zdobył Oscar, 15 innych nagród oraz 18 nominacji
Sprawdź wszystkie nagrody
dwukrotnie żonaty: 1. Julie Hallam (1969 - 1969, unieważniono); 2. Sinéad Cusack (od 28.03.1978), 2 synów: Samuel James (ur. 16.09.1978) i Maximilian Paul (ur.17.10.1985)
Był perkusistą zespołu o nazwie "The Four Pillars of Wisdom".
Był członkiem jury na następujących festiwalach:
- 2000 r. - 53. Międzynarodowy Festiwal Filmowy w Cannes (Francja);
- 2007 r. -  przewodniczący jury festiwalu filmowego w Sarajewie (Bośnia i Hercegowina);
- 2020 r. - przewodniczący jury 70. Międzynarodowego Festiwalu Filmowego w Berlinie (Niemcy).
Był brany pod uwagę do roli Hannibala Lectera w filmie "Milczenie owiec". Ostatecznie rolę otrzymał Anthony Hopkins.
Od najlepszych
  • Od najnowszych
  • Od najlepszych

Wciaz pociagajacy mimo lat...

użytkownik usunięty

Z sypialni bym go nie wyrzucila :)
Ten glos, to spojrzenie, ta charyzma...

zagra dobrze i miłego pana i wrednego typa.

W którym filmie podobał się wam najbardziej? Misja, Królestwo niebieskie czy Szklana pułapka 3?

to głos Alana Rickmana i pana Ironsa właśnie. Alana już z nami nie ma i niedawno naszła mnie myśl co będzie jak Jeremy Irons też odejdzie..a podobny rocznikowo. Wiem, tzw. wątek z d*py ale naszło mnie...Panie Irons, zdrówka z całego serca :)

to mam dreszcze,w pozytywnym znaczeniu tego slowa:)moglby do mnie mowic i mowic hehe.Jako aktor geniusz