Tak jak w temacie, ładna twarz, ale kiepska aktorka, jedynie w Sin City zagrała w miarę, no i jeszcze
w serialu Cień Anioła.
Serio mam takie zdanie, dla mnie ona ma jakąś taką pustą twarz, jedna mina w grze może dwie i to wszysto, jedna jest na "zbitą dziewczynkę" te wybauszone usta i duże oczy a druga, w sumie nawet nie wiem jak jest druga , nie chce hejtować to nie w tym rzecz kompletnie, takie mam odczucia jak oglądam z nią filmy, a w porównaniu do równiesniczek się nie umywa, aktorki młądego pokolenia takie jak J. L Jenifer Lawrence czy Lupita, która dostała ostatnio oskara to jest dopiero kunszt, w sumie Alba nie jest już tak młado bo ma 32 lata, ona jest poprostu ozdobą na ekranie, może to włąsnie wygląd jej trochę przeszkadza, bo nigdy nie będzie charakterystyczną aktorką, ale w sumie nie ma co na to zrzucać winny jest wiele pięknych aktorek, którym wygląd nie przeszkodził w udowodnieniu, że potrafią dobrz grać, Alba niestety tego nie potrafi.
Mi podobała się też w Sin City i Cieniu Anioła, aktorka może i słaba, ale ja ją uważam za jedną z najpiękniejszych kobiet jakie widziałem :P
No nie zrozumiem was, pomijając fakt jej urody, to nie jest słabą aktorką. Chcecie słabe aktorki, zerknijcie na nasze podwórko, i te zgraje cichopek czy tam innych pseudogwiazdeczek. To są słabe "aktorki". a Jess w swojej filmowej kategorii jest OK. Czyli miękkich milutkich filmów. Chociaż w Przebudzeniu pokazała że potrafi pokazać się również z dobrej strony w filmie już bardziej poważnym. Także głoszenie wszem i wobec że jest tylko ładną i fatalną aktorką jest tak samo głupie jak nominowanie jej za każdą rolę do złotego maliniaka.
Ehh tak napisałem to ja PsychoFan:P
Pozdro;D