Sporo osób twierdzi, że Jim Carrey to najgorszy aktor jakiego widzieli. Kompletnie nie zgadzam się. Filmy z Carreyem są takie groteskowe, ale patrząc jak świetnie prezentuje się mimiką, wygłupianiem oraz komicznymi tekstami. Carrey poradził sobie w roli The Riddlera z Batman Forever. Ace Ventura, Bruce Wszechmogący, Kłamca, kłamca itd świadczą, że Jim Carrey był najlepszym aktorem komediowym z lat 90 i 00. Jim Carrey nadal potrafi zrobić mimikę Grincha, co jest zupełnie coś niesamowitym jak śmiech Marka Hamilla w roli Jokera.