Hej. Jeśli ktoś jest w temacie to niech mi wytłumaczy coś się dzieje/działo z Jimem przez ostatnie lata, wiem że był w ciężkiej depresji i wiem że potem nagle się "przebudził" ? ;) i stał się kaznodzieją? śledzę to od lat, ale szczątkowo. Czytałem kiedyś że pisze o tym książkę, niestety nigdzie nie mogę jej odszukać.
Z największego komika jakiego znam zmienił się w mistrza duchowego który mówi całkiem z sensem. Niesamowita metamorfoza tego człowieka.