katarzyna bujakiewicz tez jest bardzo seksowna, znajdzie się kilka przykładów. no cóż, niektórzy mają słabszą wolę i po prostu nie potrafią schudnać. Oceniajac samą joasie dałabym jej 8 punktów ;) (chociaż to troche niemoralne :P ) natomiast jako aktorki jej nie ocenię, gdyż telenowele to dla mnie nie filmy :]. pozdrawiam ;)

ale chyba zgodzisz sie ze mna ze gdyby aktorzy dzielili sie tylko na chude barbie i pakerów byłoby nudno...:/

ale chyba zgodzisz sie ze mną,ze gdyby aktorzy dzielili sie na chude barbie i pakerów byłoby nudno? wiem,ze w hoolywood Joanna nie mialaby szans... bo tam ważniejsza jest fizyczna atrakcyjność niż zdolności aktorskie... odwołam sie do twoich słów ''no cóż, niektórzy mają słabszą wolę i po prostu nie potrafią schudnać'' a może niektórzy po prostu akceptuja siebie...takich ludzi właśnie cenię! viva Joanna Liszowska!:D

Ja nie wiem na czym to polega, ale wydaje mi się, że te grubsze aktorki nie raz próbowały schudnąć, ale im się to nie udawało. Np. Jak dla mnie to waga nie jest istotna, niektóre kobiety będące bardziej krągłe wyglądają seksowniej, niż gdyby były chude, ponieważ niektóre z nich w niskiej wadze wygladają jak ludzie, którzy wyszli z Oświęcimia a ich twarze wyglądają prawie jak gołe czaszki. Popieram cię w zupełności, że waga nie powinna być odgórnie ustalana. Różnorodność jak najbardziej wskazana :) . Osobiście uważam, że każdy powinien być w tej wadze, w której czuje się najlepiej, bo to wtedy wygląda najpiękniej i bardzo naturalnie i ja to cenię. Pozdrawiam :)

zgadzam się z Tobą... Mądrze myślisz...a co do Joanny to nie wyobrażam ją sobie chudej...obecnie wygląda bardzo ponętnie...i mam nadzieje,ze pozostanie sobą ze swoimi szerokimi biodrami i ramionami...inna figura po prostu jej nie pasuje... zauważyłam,ze wielu mężczyznom sie podoba...wiec nie powinna miec kompleksów i cieszę sie,ze nie odchudza sie za wszelką cene wybrała akceptacje własnej osoby i za to w moich oczach ma plus!:D nie jest otyła ani tłusta tylko krąglutka i wygląda cholernie seksownie... to,ze podziwiam joannę nie znaczy,że jestem przeciwniczką szczupłych kobiet... po prostu każdy ma inną budowę ciała i najważniejsze to zaakceptować samego siebię:D również pozdrawiam:)

obrażasz chudzielce i "klocki", no nie tylko chudzielcom się udaje, tylko pięknym kobietom bądź tym co mają talent lub potrafią się przebić, i nie ma co tu dywagować na temat tego która fajniejsza ta co pełne kształty ma czy ta co jest klockiem czy wieszakiem.. moim zdaniem każda kobieta jest kobieca i jest kobietą................

Ulotna...obraziłaś mnie. I pewnie nie tylko mnie i to zwyczjnie po to, aby pokazać sibie w lepszym świetle (oczywiście to ty się w nim stawiasz)??? Miej choć odrobinę moralności...

wybacz nie chciałam cię obrazić Egipcjanko...po prostu bardzo lubię charyzmatyczną Joasie i denerwuje mnie kiedy jakieś debilne portale czepiaja się jej wizualności a inni im wtórują... chciałabym żeby kino było zróżnicowane. aktorki chude,zgrabne,grube to samo w stosunku do aktorów przecież wtedy jest ciekawie.

Zgadzam się z ulotną w peeełnej rozciągłości ;) Mnie najbardziej podobają się panie o kobiecych kształtach - a więc wyraźnie zarysowane biodra, foremne piersi oraz ładne ręce i nogi - a więc Scarlett Johansson, a nie Keira Knightley. Liszowska ma cudowną figurę i lepiej niech ją zachowa, bo tylko w ten sposób może się naprawdę podobać :)