I u[przedzam że mi nie chodzi po prostu o ewygląd [to tak swoją drogą]. Nie mogę znieść jej gry! Ta pseudozadowolona mina w każdym momencie, to t5ryskanie pewnością soibebie, które... mi wydaje się wyklepywanym tekstem. Nie wiem dalczego tak jest, pewnie sobie coś wymyśliłam, ale ją odbieram jak odbieram
Mimika i tryskanie pewnością siebie część roli za którą w równym stopniu odpowiada charakteryzator, reżyser i scenarzysta. Jeśli na ekranie J. Foster ma pseudo-zadowoloną minę i tryska pewnością siebie (jak np. w filmie "Plan doskonały") to znaczy, że tak miała się zachowywać postać grana przez nią.