Dokładnie!!!! Ludzie się czepiają, a ten film przecież wiernie trzyma
się książki! Ok..dodane są elementy, ale wiadomo że z tego opowiadania
Kinga wyszedłby może 30-minutowy filmik, więc musieli. A zresztą...że
niby zakończenie łzawe? Ale u Kinga jest bardzo podobne, a przecież jest
jeszcze to..złe zakończenie;) Że niby nie horror? hmm...jeśli dla kogoś
horror=teksańska sieczka piłą etc, etc. No cóż, ale Cusack wymiata mimo
wszystko;)
zgadzam się! ludzie uważają, że horrory powinny być przepełnione krwią... dla mnie to żałosne! film w którym nie ma krwi a gdzie jest straszny klimat to prawdziwy horror! i zapewniam Was- po "1408" boję się chodzić sama korytarzem w hotelu w ktorym pracuje...
co do Johna- zagrał jak zwykle fenomenalnie!!
Dla mnie teraz grozą jest przepełniona piosenka Carpenters'ów "We've
only just begun" ;) Jak się jej słucha to odrazu nastaje ten 1408-owy
klimacik :P
no ja jakos nie uważam że horrory powinny być przepełnione krwią, więc nie wrzucaj wszystkich do jednego wora. nienawidze tych wszystkich nowych horrorów z mnóstwem krwi i niczym więcej. wiadomo że najlepsze horrory jakie powstały to Egzorcysta i Omen, a krwi tam jak na lekarstwo. tyle tylko że 1408 jest po prostu wyjątkowo kiepskim horrorem, bo ani trochę nie straszy, przynajmniej mnie, a poza tym nie lubię Cusacka.
to niejest czasem to (Carpens) piosenka z radyjka w hotelu..? :)
P.S. 1408 to niejest film ,o którym się zapomina zaraz po seansie,
ja go będe pamiętał do końca życia. :)
Odmówił uczestnictwa w Oscarowej gali, gdyż według niego przypomina "wystawę psów"..
takie podejście aktora mi odpowiada/imponuje.Sami wybierzcie.