Nareszcie John Cusack się wykazał (rola życia),czyli"1408".Jakby akceptował takie role jak jeszcze w "Tożsamość" mógłby być całkiem nieźle spostrzegany.A tak to same głupie komedie które nie mają sensu (są nieśmieszne) albo filmów do których nie pasuje twarzowo ,czy charakterem, które zostawiają głęboko jego talent.
W miarę dobrze jeszcze zagrał w "Cienka czerwona..."
O zapomniałem o takim filmie !!!!!!! Chociaż dla mnie tam zagrał nie dobrze ,a raczej poprawnie.Thrillery - to powinien być jego gatunek.
Owszem, interesujący film, ale nie najlepszy w jego karierze. Jeśli coś w tym filmie miało być strasznego to chyba tylko zwiastuny. O wiele bardziej wolę John'a w "Zabijaniu na śniadanie". Cudo nie film...