John WilliamsI

John Towner Williams

8,8
29 046 ocen muzyki
powrót do forum osoby John Williams

Filmweb właśnie sięgnął dna, do którego od jakiegoś czasu konsekwentnie dążył. Oto John Williams, żywa legenda, człowiek który zdefiniował dzisiejszą muzykę filmową i stworzył jedne z najlepszych partytur filmowych wszech czasów, i z którym tylko kilku jegomościów takich jaki Morricone, Herrmann i Goldsmith mogło się równać... jest za Hansem Zimmerem - człowiekiem, który kopiuje samego siebie i innych (słynne oskarżenie go o plagiat w Gladiatorze, i nie tylko), stworzył tylko dwa, trzy wybitne dzieła (to i tak świetnie, ale nie przesadzajmy), o którym słuch zaginie, a sir John Williams dalej będzie ikoną.
Jednym zdaniem: dobry kompozytor - Hans Zimmer - wyprzedził cesarza muzyki filmowej - Johna Williamsa.

Dobrze chociaż, że Morricone pozostaje na pierwszym miejscu (i słusznie!). Tylko czekać, jak fani Zimmera również jego wygryzą z czołówki :/

zbychu168

Stary, właśnie jakaś nikomu nieznana Japonka, która ponoć jeden dobry motyw nagrała jest na 1 miejscu. :)

użytkownik usunięty
zbychu168

a ja mysle ze to jest kara za to ze ostatnio marnuje swoj geniusz na takie smieci jak Indiana Jones i milion czesci Harry Pottera. Zimmer przynajmniej staranniej filmy dobiera

Zapewne chodzi o takie arcydzieła jak "Pearl Harbor", "Król Artur" czy "Anioły i demony".

_Andrzej_

Dla mnie to aktualnie Williams za to,ze jest leniwym żydkiem i za to,ze po slabym Indianinie nic nie skomponowal to powinien wyleciec z z pierwszej 10.
Okej to geniusz i swietny kompozytor,ale to tez nygus śmierdzący i aktualnie nisko lata ten dziadek.

kamil_morawski2

O k****, a czego ty się spodziewałeś po osiemdziesięciolatku?

kamil_morawski2

Większość ludzi w jego wieku nie pamięta tego, co się wczoraj stało.

kamil_morawski2

Ile ty masz lat, że tak obrażasz człowieka? Po drugie dlaczego nazywasz go Żydem? Może nim być no i co z tego? Po trzecie on jest Amerykaninem.

ciekawe czy chociaż znasz muzykę do HP, żeby cokolwiek złego o niej powiedzieć, bo jest przepiękna, chociażby "Window to the Past", albo "Reunion of Friends", naprawdę można nienawidzić tych filmów/książek ale nie docenić tych kompozycji po prostu nie wolno

Poza tym jak już się krytykuje, to trzeba trochę wiedzieć: on skomponował w całości muzykę tylko do 3 pierwszych (wg wielu najlepszych) części Pottera, do reszty jest dopisywany głównie jako autor motywu przewodniego

Co do Indiany, to mam nadzieję, że chodzi Ci tylko o ostatnią część, która prawdopodobnie z założenia miała być takim wspominkowym zlepkiem genialnych "starych" motywów, więc bez przesady.

użytkownik usunięty
msgamgee

On nic złego nie może powiedzieć o HP, tylko odreagowuje na tej serii swoje niepowodzenia życiowe pisząc suche inwektywy pozbawione wszelkich argumentów. "Milion części Harry'ego Pottera"- po tym zdaniu widać jakie ma pojęcie na temat tej serii, przecież od początku było wiadomo, że będzie ich siedem.

Zimmer niestety w ostatnich latach zrobił się typowym wyrobnikiem. Pisze muzykę do kilku filmów na rok i przez to nie może żadnego utworu dopracować(często są one od strony technicznej niedopracowane, gubią gdzieś klimat i tak dalej). Co prawda ma kilka fajnych motywów przewodnich np. "Pearl Harbor", "Kod da Vinci" ale one i tak nijak się mają do utworów Williamsa mimo że ten od dobrych 4 lat nic godnego uwagi nie skomponował.
Najlepsze soundtracki Zimmera to bez wątpienia "Król lew", "Cienka czerwona linia" i "Gladiator" no może jeszcze "Rain Man"( to prawdziwe perełki, nie tylko motywy przewodnie). Williams za to ma takich soundtracków 3 razy więcej, a i niektóre to w całości arcydzieła.

zbychu168

Williams jest genialnym kompozytorem to prawda. Mogę się mylić ale czasami mam takie wrażenie że niektóre takty z HP są bardzo podobne do tych taktów z Gwiezdnych wojen.
Zimmer jest dobry w tym co robi ale większość jego utworów jest bardzo do siebie podobna ten sam ryt podobna prędkość identyczne budowanie klimatu, emocji.To się Williamsowi nie zdarza.

Jak się kiedyś uczyłam grać utwory obu panów to jednak Williamsa łatwiej się nauczyć, zinterpretować. Zimmera zaś musiałam grać sztywno zero improwizacji zero wolność.

zbychu168

Williams jest genialnym kompozytorem to prawda. Mogę się mylić ale czasami mam takie wrażenie że niektóre takty z HP są bardzo podobne do tych taktów z Gwiezdnych wojen.
Zimmer jest dobry w tym co robi ale większość jego utworów jest bardzo do siebie podobna ten sam ryt podobna prędkość identyczne budowanie klimatu, emocji.To się Williamsowi nie zdarza.

Jak się kiedyś uczyłam grać utwory obu panów to jednak Williamsa łatwiej się nauczyć, zinterpretować. Zimmera zaś musiałam grać sztywno zero improwizacji zero wolność.

zbychu168

o gustach się nie duskutuje. Zdecydowanie bardziej doceniam twórczość Zimmera. tyle. moje zdanie

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones