Ja pierdziele, obrzucacie sie tymi "kompleksami Zimmera", aż mi się zal was wszystkich robi ;] Fakt, Knaga zadnej konstruktywnej krytyki nie wystawił, a komentarz "Kompleks Zimmera" to również konstruktywna krytyka... Ktoś lubi Zimmera, ktoś Williamsa, trudno, ja wolę Williamsa, bo moim zdaniem robi lepsze sountracki, ale np. parę soundtracków Zimmera też mi się podobało, jak choćby motyw z Piratów z Karaibów czy Króla Lwa.
Jednak więcej motywów Williamsa wpadło mi w ucho. I jakby co - nie znam tylko tych dwóch kompozytorów ;] Przestańcie się kłócić, że "A bo Williams tworzy od dłuższego czasu", "A bo ty masz kompleks Zimmera", każdy ma swój gust, i należy go szanować...