potwornie sztywny! a;e wiele bab kocha go, bo jest przystojny... ale aktora powinniśmy oceniac za jego role. ta "sztucznośc" paswoała w A.I, ale czy w innnych filmach...

ja się z tobą zupełnie nie zgadzam! uważam że jest dobrym aktorem a wzgórze nadziei mi sie bardzo podobało...był bardzo realistyczny i naturalny... nie widzaiałam w nim żadnej sztuczności! PFf...

Właśnie, po za tym za "Wzgórze..." dostał nomiację do Oscara, krytycy chyba znają się lepiej od ciebie :/

hiehe...a ja sie zgadzam i nie zgadzam :) tzn... szczerze przyznam, ze mi sie podoba, gra w charakterystyczny sposob, wszedzie raczej podobnie. Wzgórza Nadziei nie ogladalam w ogole, a Closer nie bardzo mi sie podobal, ogolnie byl dretwy i bardzo pesymistyczny, ale wszystkie cztery glowne postacie byly zagrane dobrze...w skrocie lubie go jako aktora, ale nie jako czlowieka. Jak mozna zostawic zone i dzieci i wybudowac dom na tej samej ulicy, na ktorej mieszka byla rodzina?! Taki trochie z niego narcystyczny cham :) pozdrawiam