czy ona naprawde zagrala w dexterze jedna z jego dziewczyn? Ta aktorka jest tak przeraźliwie brzydka... wiem , że są rózne gusta ale nie moge na nia patrzeć.
tak, jest prawdziwą miłością Dextera i tak jest brzydka, ma urode bobasa takiego mocno wyrosnietego, ale jest przy tym wszystkim bardzo dobra aktorką więc, potrafi zagrać nawet ładną kobiete
Naprawdę nie rozumiem, dlaczego uważacie ją za brzydką? Wymieńcie chociaż jedną rzecz, która byłaby w niej NAPRAWDĘ okropna.
ma brzydką figure i brzydką twarz, wygląda dosyć pokracznie, za to ma naprawde ładne włosy ale jak napisalem powyzej to bez znaczenia bo jest fajną aktorką i na jej urode czy tez raczej jej brak nie zwraca sie uwagi
Swięte słowa, figurę ma śliczną;) w ogóle ładna z niej kobieta;). Ja tam nie widze w nej nic nie odpowiedniego:)
A jak dla mnie jest cholernie ładna, szczególnie podobała mi się jej charakteryzacja w zakochanej złośnicy, ale jak piszesz annap601 różne są gusta, ja widocznie mam mocno różniący się gust od waszych : )
Ma specyficzna urodę, pięknie wyglądała w Bourne;) W Dexterze na początku nie wydawała mi się za ładna.. ale w późniejszych odcinkach wygląda pięknie;)
Ja Ci zazdroszcze. Tobie i Tobie podobnym. Gdzie wy, kurka wodna mieszkacie i jakie kobiety na codzien spotykacie, ze Julia Stiles jest dla was przerazliwie brzydka?
Ja też się zastanawiam, gdzie mieszkają ludzie, którzy o - moim zdaniem - ładnych, a na pewno co najmniej przeciętnych aktorkach piszą, że są brzydkie... Ja rozumiem, iż ktoś się komuś nie podoba, więc komentarze "nie zachwycam się", "nie mój typ" są ok, ale już "brzydka", "okropna", "szpetna''? Widzieliście kiedyś kogoś naprawdę brzydkiego i szpetnego? Mogłabym zrozumieć, gdybyście pisali tak o kimś, kto ma zakrzywiony nos na pół twarzy, wyłupiaste oczy, czy nawet okropny trądzik, ale przepraszam piszecie o ludziach co najmniej przeciętnych... Jak zajebiście wyglądacie skoro ona jest "brzydka"?
o cholera, jak dla Ciebie Stiles jest ładniejsza od Carpenter to naprawdę musisz mieć gust leżący na przeciwnym biegunie w stosunku do mojego. Debra jest moim zdaniem ładna, bez żadnych rewelacji ale po prostu ładna, natomiast faktem jest że gdzie nie pojawi się p. Stiles robi się z niej nie wiadomo jaką piękność (tak samo było w Dexterze). Osobiście mnie to irytuje, bo swoimi własnymi oczami widzę na ekranie kobietę mocno przeciętną (albo nawet brzydką), w dodatku z irytującymi mnie manierami aktorskimi (grymasy twarzy itp.), a próbuje mi się wmówić że to nowe wcielenie Afrodyty. Gdzie mieszkam że Julia Stiles wydaje mi się brzydka? W jednym z większych polskich miast, nieróżniącym się zbytnio od innych, w którym na co dzień widzę dziesiątki dużo ładniejszych kobiet. Wybaczcie, ale takie mam gusta i takie przyzwyczajenia...
Stiles przynajmniej wyglada lepiej i nie smieje sie jak niedorozwinieta. Tak to wyglada jak dla mnie. I nie mowiac o tych zalosnych minach jakie Deb tam prezentuje...
Siostra Dextera, Deb ? ona jest już naprawdę ładna, ma śliczne włosy i oczy. Figura może niezbyt, ale chciałabym wyglądać chociaż trochę podobnie. ;pp
jesli ona jest ladna, to mamy rozne gusty. kogo nie spytam, to mowia, ze przydota. Dobrze, ze nie wygladasz jak ona. Ja bym sie cieszyl.
Wydawało mi się, że jedna i druga, to zwykły wieszak.;-) Dobrze, że dziewczyny mają przerwę, to chociaż coś zjedzą.:-D
co masz na mysli mowiac wieszak ? chude jak patyk ? jesli tak, to masz racje jesli chodzi o Deb, ale ta druga juz chuda nie jest z tego co wiem.
No cóż, gusta są różne... według mnie jest piękna, według ciebie nie. Ale pisanie, że jest przeraźliwie brzydka to głupota, bo to po prostu nieprawda. Nie musi ci się podobać, możesz uważać ją za przeciętną, nieszczególną, ale nie brzydką. Brzydka to by była gdyby miała nos czarownicy albo zeza, a Julia ma przynajmniej normalne rysy twarzy i na pewno nie można powiedzieć, że jest brzydka.
Wygląda jak glut z nosa... dla mnie też jest creepy. Od razu przypomina mi się teledysk bloodhound gang Altogether ooky