Po prostu taka estetyka, specyficzny klimat, styl. Bardzo dobrze, że jej filmy mają cechy charakterystyczne.
Tak samo jest z Tarantino, który też ma swój styl i który również wielu osobom nie odpowiada, no ale to "wielki zagraniczny reżyser", więc nie można krytykować ;)

za tego Tarantino to powinieneś w mordę dostać

masz u mnie piwo za ten komentarz!

Jak nie można? Przecie jak reżyserował "Krzyżaków" to fatalnie potraktował Daniela. I jeszcze ten Majk w obsadzie...

Przeczytałam drugi post i się zaśmiałam. Chrzanić czyjś styl, jeśli jest kiepski ;)

A mnie zastanawia, co kieruje ludźmi którzy z uporem maniaka oglądają kolejne filmy pani Rosłaniec i wciąż nie zorientowali się że ich tematyka
ich nie interesuje lub wręcz odrzuca. Ja np. nie jestem fanem filmów Gore więc dlatego ich nie oglądam a nie wybieram sobie reżysera
powszechnie znanego z kręcenia filmów o tej tematyce i oglądam je powstrzymując odruchy wymiotne, tylko po to by wejść potem na filmweb
i lamentować, że obejrzałem kolejny gniot. Osobiście uważam, że sztuka nie powinna być w żaden sposób ograniczana i dlatego skoro piosenkarz
ma prawo śpiewać o patologiach, używając języka pełnego wulgaryzmów tak reżyser ma prawo kręcić filmy o społecznym i intelektualnym marginesie.
Jeśli komuś się nie podoba to niech nie ogląda a już na pewno nie Ty będziesz decydował kolego o tym jaki zawód powinna obrać pani Katarzyna.

Sztuka nie powinna byc ograniczana - swiete slowa. Przestancie ludzie biadolic, a po prostu nie siegajcie po takie filmy.... Sama ogladam tworczosc Ulricha Seidla, mimo ze jego filmy sa 100 razy bardziej odrzucajace niz te tu przytoczone... Wiem na co sie pisze za kazdym razem jak wlaczam film.

ahahahha- zmierń wzwód

Niestety na spotkaniach z widzami Pani Rosłaniec nie jest nastawiona na dialog, tylko na chwalenie, albo sama siebie chwali albo oczekuje tego od widzów. Inni jej nie interesują, a szkoda, bo dowiedziałaby się czegoś o odbiorze swoich filmów.