nie dawno natknęłam na się na krótką informację o jakiejś niechęci w stosunku do siebie
obu pań, czy też nawet konfliktu. bardzo mnie to zaintrygowało. wie ktoś może o co mniej
więcej chodziło i czy to w ogóle prawda?
hmm...ciekawe, ja nigdy o niczym takim nie słyszałam, choć żadnym wybitnym ekspertem w tej dziedzinie nie jestem. W każdym razie z tego co mi wiadomo, to żadnego konfliktu nie było, wręcz przeciwnie, podobno po tym jak Audrey Hepburn nie dostała Oscara za "Śniadanie u Tiffany'ego", otrzymała wtedy, podobno, telegram od Katherine Hepburn, nie pamiętam jak brzmiał dokładnie, ale sens słów K.Hepburn był taki, że często za role życia nie dostaje się oscara( Akademii zostało tak do tej pory, niestety.), no i żeby Audrey się tym nie przejmowała.
a tak z ciekawości, gdzie trafiłaś na tą informację?
na jakiejś stronie, teraz nie pamiętam dokładnie, ale szukałam informacji na temat Audrey i tam właśnie znalazłam to, choć bardziej skłaniano się w stronę tego, że to właśnie Katharine nie przepadała za Audrey, delikatnie mówiąc.
http://www.filmweb.pl/person/Katharine+Hepburn-43455/discussion/SIOSTRY-1623070 - tu też coś o tym jest jak widzę. ;)
mamy poszlaki, czas rozpocząć śledztwo.
choć z tego co wiem, to Bogart mało kogo lubił ( tak a propo). A z tą zmianą nazwiska to nie jestem przekonan czy to Katherine Hepburn tego chciała, proponowano to Audrey, owszem, ale tylko po ty, by nie kojarzyła się z Katherine. Hm...choć z drugiej strony może właśnie to, że Audrey tego nie zrobiła wpłynęło na stosunek K.H do A.H.
Szkoda, ze nie możemy po prostu spytac jednej i drugiej :0
Z tego co wiem chodziło o to, że Katharine nie była zachwycona tym, że Audrey ma takie samo naziwsko . Słyszałem też, że na jednej z gal wręczenia oscarów, gdy stauetkę otrzymała Katharine, powiedziala do niej, aby ta zmieniła naziwsko, ponieważ nie chce aby jej osoba była błędnie kojarzona z kimś takim jak Audrey.