Katherine to jedna z najpiekniejszych kobiet na świecie (oczywiście mi znanych). W moim prywatnym rankingu najładniejszych znajduje się na pewno w pierwszej trójce. Trudno znależć mi drugą aktorkę dysponującą taką urodą. Jest dla mnie filmową boginią piękna i naprawdę niewiele aktorek może się z nią równać. Filmy z jej udziałem zyskują od razu w moich oczach choćby ze względu na jej oczy, które swoim blaskiem moga oślietlić cały film. Ciągle mam nadzieję, ze jej kariera jeszcze się rozwinie, co po roli w "Chirurgach" jest bardzo prawdopodobne. Tymczsaem Kati pozostaje dla mnie symbolem sexu, nieziemskiej urody, boskiej cielesności. Katherine pozostaję twoim oddanym fanem.
A ja sie zgadzam z wami. Sarah bue zapraszaj do siebie skoro nie masz ochoty rozmawiac. Napisalam do ciebie na blogu i podalam nr gg , a ty nie to ze nie odezwalas sie to jeszcze usunelas moj post :(